Żużel. Jest już coraz bliżej. Patrick Hansen przekazał, kiedy wróci na motocykl

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patrick Hansen
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Patrick Hansen

25-latek nieco ponad pięć miesięcy temu zanotował upadek, który mógł zakończyć się dla niego tragicznie. Duńczyk nie zamierzał się poddawać i od razu zaczął robić wszystko, aby wrócić do ścigania. Wiele wskazuje na to, że może to nastąpić niedługo.

Patrick Hansen 26 sierpnia 2023 roku podczas rewanżowego spotkania pierwszej rundy fazy play-off w meczu pomiędzy Arged Malesą i ROW-em Rybnik na torze w Ostrowie Wielkopolskim zanotował przerażający upadek. Pierwsze doniesienia mówiły nawet o braku czucia w nogach zawodnika.

Czterokrotny medalista Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów praktycznie od razu za cel obrał sobie powrót do ścigania od początku sezonu 2024. Jak się okazuje, nie jest to wcale takie nierealne, jak niektórzy uważali. Przekonywał nawet, że gdyby tylko była lepsza pogoda, to zrobiłby to już teraz.

- Zobaczymy, jaka będzie sytuacja. Ewentualnie pojedziemy na południe Europy na przełomie lutego i marca, aby były dobre warunki na pierwszym treningu. To jest dla mnie ważne - powiedział 25-latek w rozmowie z WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Był rewelacją PGE Ekstraligi. Co dalej?

Jak sam przyznał, byłby w szoku, gdyby nie udało się wsiąść na motocykl. Niektórzy mają wątpliwości, czy w głowie Duńczyka nie powstała jakaś blokada po wypadku z sierpnia. Sam zainteresowany nie ukrywa, że tego oczywiście nie wie i tak naprawdę jest to jedyna rzecz, której nie może gwarantować. Aczkolwiek w tej chwili czuje się bardzo dobrze i ma ogromne chęci do jazdy.

Hansen pomimo przechodzenia rehabilitacji, odbywa również inne treningi, które oczywiście mają na celu odpowiednio przygotować go do jazdy w zbliżającym się wielkimi krokami sezonie. Wydaje się, że największym kłopotem może być obecnie kondycja. Ten element został trochę zaniedbany z oczywistych powodów. Teraz urodzony w Kalundborgu żużlowiec ma zamiar to nadrobić.

- W tym roku zacząłem już intensywniejsze ćwiczenia, chodziłem także na siłownię. Zresztą niektóre z nich wykonuję z większym obciążeniem niż przed rokiem. Wiadomo, że na rehabilitację składa się wiele podobnych treningów do tych żużlowych. Siłę mam, czuję się bardzo dobrze, ale kondycja też jest istotna w "czarnym sporcie" - podsumował Patrick Hansen.

Nasz rozmówca ze swoim klubem ma podpisany dwuletni kontrakt. Innpro ROW Rybnik zainauguruje sezon w Metalkas 2. Ekstraliga 13 kwietnia w meczu wyjazdowym przeciwko InvestHousePlus PSŻ-em Poznań.

Mateusz Kmiecik, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj także:
"Komuś zacięła się drukarka". Mocne słowa po meczu polskiej ligi
Żużel. Znani kolejni uczestnicy Memoriału Edwarda Jancarza. To dwaj zawodnicy Falubazu

Komentarze (0)