Żużel. Zaskakujące słowa trenera. "Dla nas sezon główny zacznie się po Dniu Dziecka"

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Kacper Teska
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Kacper Teska

- Zdajemy sobie sprawę z siły naszej drużyny i mamy nadzieję, że od czerwca ta moc będzie trochę inna. Wówczas zaczną się dla nas bardzo ważne mecze - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Adam Skórnicki, szkoleniowiec InvestHousePlus PSŻ-u Poznań.

Klub z Wielkopolski pomimo ostatniego miejsca w pierwszej lidze w sezonie 2023 otrzymał ponowną szansę na start w Speedway 2. Ekstralidze. Wiele wskazuje na to, że znów będzie walczył o utrzymanie.

W czwartek poznaliśmy terminarz zaplecza PGE Ekstraligi. Wszystko rozpocznie się w sobotę 13 kwietnia. InvestHousePlus PSŻ tego dnia będzie podejmowało Innpro ROW.

Szkoleniowiec poznańskiego zespołu nie ukrywa, że drużyna z Rybnika jest mocna. Jeżeli jednak uda się gospodarzom zaskoczyć przeciwnika i mieć atut własnego toru w tak wczesnej fazie rozgrywek, to zadziała to na plus. Przypomnijmy, że w tegorocznych zmaganiach na Stadionie POSiR Golęcin lepsi okazali się miejscowi, którzy wygrali 46:44.

ZOBACZ WIDEO: Nowy kontrakt telewizyjny. Jaka stacja pokaże PGE Ekstraligę?

- Jednakże nic na siłę. Najważniejsze, żebyśmy dobrze weszli w sezon, co nie znaczy, że z nie wiadomo jaką liczbą punków po pierwszych sześciu meczach, bo dla nas sezon główny zacznie się po Dniu Dziecka - przyznaje Adam Skórnicki w rozmowie z WP SportoweFakty.

Warto zaznaczyć, że 1 czerwca PSŻ odjedzie mecz w ramach siódmej kolejki, a dopiero osiem dni później odbędzie się spotkanie szóstej rundy. Wówczas do stolicy Wielkopolski przyjedzie Texom Stal. Później na Golęcin zawita także H.Skrzydlewska Orzeł. Poznaniacy udadzą się za to do Rzeszowa oraz Gdańska i wydaje się, że to właśnie te cztery pojedynki mogą być niezwykle istotne w kontekście walki o utrzymanie. Co więcej, potyczki z Łodzią i Energa Wybrzeżem zostaną rozegrane dzień po dniu.

- Zdajemy sobie sprawę z siły naszej drużyny i mamy nadzieję, że od czerwca ta moc będzie trochę inna. Wówczas zaczną się dla nas bardzo ważne spotkania. W naszym przypadki ta część sezonu będzie najważniejsza. Mecz dzień po dniu łatwy nie jest. W Polsce rzadko się tak jeździ, ale w środku rozgrywek zawodnicy najpewniej będą w rytmie i nie powinno to sprawić większego problemu - zdradza szkoleniowiec.

W drugiej kolejce z kolei PSŻ zmierzy się z łodzianami na Motoarenie. Wiele osób uważa, że to te dwa kluby rozstrzygną między sobą kwestie utrzymania. W opinii naszego rozmówcy zwycięzca tego pojedynku będzie miał dużo łatwiej, a szczególnie, jeśli będzie to ekipa przyjezdna. Aczkolwiek te dwa punktu nie zagwarantują bezpiecznego miejsca i niezależnie od wyniku, poznaniacy muszę skoncentrować się na środku rozgrywek.

Czytaj także:
Rosjanin miał łzy w oczach. Zwrócił się do Polaków: "nie zapomnę wam tego"
Żużel. PSŻ Poznań w liczbach. Utrzymanie pomimo ostatniego miejsca w lidze

Komentarze (1)
avatar
ADASOS
27.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Adamie, słabo że nie mówisz o punktach z ROW-em. Ja stawiam na was a Ty ???