Mistrz Polski "dostaje po pysku"?! Mocne słowa prezesa

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Wojciech Stępniewski
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Wojciech Stępniewski

- Oczywiście nie bronię Motoru, ale chcę to powiedzieć obiektywnie. Tak długo, jak nie był dla nikogo zagrożeniem, był traktowany jako kopciuszek z super atmosferą. Teraz wszystkim przeszkadza, że ma kilka milionów więcej - mówi Wojciech Stępniewski.

- Prosimy o powstanie nowych ośrodków, próbujemy jakoś pomóc tym ludziom, tak jak było w Lublinie, gdzie zebrała się ekipa bardzo ambitnych ludzi. Ta grupa doprowadziła do zdobycia przez Motor dwóch tytułów mistrza Polski, a środowisko daje im po pysku - stwierdził w Magazynie PGE Ekstraligi prezes ligi.

To oczywiście reakcja na różne komentarze osób, które krytykują politykę sponsorską najlepszej drużyny w Polsce w sezonach 2022 i 2023. Zmian w sposobie wspierania klubów sportowych przez firmy państwowe chce chociażby senator Władysław Komarnicki, który w przeszłości był prezesem Stali Gorzów.

Prezes PGE Ekstraligi podkreślił jednakże, że lublinianie w żaden sposób nie ukradli tych pieniędzy, lecz sami wynegocjowali istotne dla siebie środki, które jego zdaniem na pewno zwracają się tym sponsorom. Co więcej, w większości są to lokalne spółki Skarbu Państwa.

ZOBACZ WIDEO Mistrz Polski "dostaje po pysku"?! Mocne słowa prezesa

- Oczywiście nie bronię Motoru, ale chcę to powiedzieć obiektywnie. Tak długo, jak nie był dla nikogo zagrożeniem, był traktowany jako kopciuszek z super atmosferą. Teraz wszystkim przeszkadza, że ma kilka milionów więcej. Klub zapracował sobie na to. Obecnie jest jednym z lepiej zorganizowanych ośrodków w Polsce - stwierdził Stępniewski.

Dodał także, że Motor wiele pracy wykonał za swoje pieniądze, jak chociażby remont parku maszyn, jednakże nikt się tym nie chwali. - Tutaj mam trochę pretensje do prezesa Jakuba Kępy, że cały czas nie ma sensownej osoby jako PR-owca ze strony Lublina, która pokazywałby, co ten klub zrobił z tym żużlem w tym rejonie.

Wszystko to odnosi się także w kontekście powstawania nowych klubów w Polsce, które podobnie jak Lublin, będą zaczynały od samych podstaw i z biegiem lat tworzyły coraz prężniej działające ośrodki. - Teraz być może prezes Śląska Świętochłowice zaczyna drapać się po głowie, czy w takim razie warto - podsumował Wojciech Stępniewski.

Czytaj także:
- "Terminarz ma znaczenie". Jedna kolejka będzie niezwykle istotna
- Jeleniewski mówi o powodach zmiany klubu. To jest dla zawodnika najważniejsze

Komentarze (51)
avatar
Sandro
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Möchomorek, nie naklamali w nim puka galewski czy kutchera o Motorze to automatycznie jest zrzucany w dół. Podprowadzajace są wazniejsze dla nich niż jakikolwiek głos w obronie Motoru. 
avatar
Ktos tam
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bardzo duzo zyskał w moich oczach po tej wypowiedzi p.Stepniewski oby wiecej takich ludzi w zuzlu. 
avatar
Möchomorek.
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak widać ten artykuł, pomimo 50 postów nie trafił na górę jako popularny, ale spada szybko w dól. Szkoda, mogłoby odnieść sie do niego wielu użytkowników panie Kmiecik. 
avatar
Möchomorek.
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Stępnieski trzeba było jeszcze dodać jak za czasów PRL budowali wszystkim stadiony z krwawicy takich klubów jak Krosno, Tarnów, Rzeszów czy Lublin Czytaj całość
avatar
Rache
17.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Deszcz pada? Jaki to deszcz? To woda z weza leci.To nie waz to sasiad z gory? Jak latwo pomylic.