Analiza taktyczna InvestHousePlus PSŻ-u Poznań przeprowadzona przez portal WP SportoweFakty.
***
Adam Skórnicki to szkoleniowiec, który potrafi wyciągnąć z zawodników 100 procent ich możliwości. Nie brakuje mu również odwagi, aby kogoś odstawić od składu i zastąpić go kimś innym. A przecież w stolicy Wielkopolski jest sześciu seniorów na pięć miejsc. Niemniej jednak nasza propozycja wydaje się optymalna.
Z numerem dziewiątym Szymon Szlauderbach. 24-latek będzie jedynym krajowym seniorem, nie licząc oczywiście Mateusza Dula, który jednak pojedzie jako zawodnik do 24. roku życia. Dla niego zresztą naszym zdaniem najlepiej pasowałaby "dziesiątka".
Były żużlowiec Abramczyk Polonii Bydgoszcz w takim wypadku rozpoczynałby spotkanie już w pierwszym biegu, a tuż po równaniu jechałby jeszcze w czwartej serii. Wychowanek Unii Leszno mocno pracował nad startami z Rafałem Okoniewskim i w takim układzie mógłby to wykorzystać. Dodatkowo na zakończenie drugiej serii rywalizowałby z juniorem drużyny przeciwnej.
ZOBACZ WIDEO: W PGE Ekstralidze dalej będzie startowało osiem zespołów. Czy to koniec nadziei na rozszerzenie rozgrywek?
21-latek z kolei na papierze wydaje się być najsłabszym ogniwem poznańskiego zespołu, a jazda z numerem 10 powinna mu pomóc. Przede wszystkim zaczyna mecz od biegu z dwoma młodzieżowcami, a w kolejnej gonitwie jedzie razem z Szlauderbachem przeciwko juniorowi rywala. Później jest już trudniej, ale dwa wyścigi mogą być wystarczające, aby połapać odpowiednie ustawienia.
Z "11" Ryan Douglas lub Michael Jepsen Jensen, gdyż naszym zdaniem to ta dwójka będzie rywalizowała ze sobą o jedno miejsce w składzie. Początek spotkania dla tego numeru nie jest łatwy i do tego jedzie się dwukrotnie po równaniu, ale później pod taśmą dwa razy staje się z młodzieżowcem drużyny przeciwnej. Teoretycznie mogliby oni też jechać z "12".
Aczkolwiek ten numer przypisujemy Matiasowi Nielsenowi. Tabela biegowa nie jest łaskawa dla tej pozycji, ponieważ najpierw startuje się w trzecim i piątym wyścigu, a następnie w 10. oraz 11. Jednakże tylko raz rywalizuje się z młodzieżowcem rywala. Wydaje się, że Duńczyk może być drugim liderem PSŻ-u, dlatego powinien sobie poradzić. Zresztą w Arged Malesie Ostrów najczęściej też jechał z "12" i nie miał większych problemów z dobrymi wynikami.
Z numerem 13 na plecach Aleksandr Łoktajew. Ukrainiec powinien być niekwestionowanym liderem poznańskiej ekipy i czołową postacią Speedway 2. Ekstraligi. W sezonie 2023 już po przyjściu Skórnickiego także był umiejscawiany na tej pozycji. Zawodnik pod tym numerem ma za zadanie pokonywać liderów rywali, a 29-latek powinien sobie z tym poradzić.
Jeśli chodzi o formację młodzieżową, to najpewniej będą tworzyć ją Kacper Teska i Kacper Grzelak. "14" proponujemy jednak temu drugiemu, a numer 15 pierwszemu. Głównie dlatego, że w takim układzie 17-latek w biegu juniorskim pojedzie z pól wewnętrznych, co powinno mu trochę ułatwić walkę z przeciwnikami. Dodatkowo jest dobrym startowcem i w takim wypadku może to wykorzystać.
Grzelak za to jest już na tyle doświadczony, że w starcu z innymi młodzieżowcami, powinien sobie najczęściej radzić bez problemu. Rezerwowym powinien być z kolei Lech Chlebowski, który mógłby w sytuacji awaryjnej kogoś zastąpić.
Skład InvestHousePlus PSŻ-u Poznań oczami WP SportoweFakty:
9. Szymon Szlauderbach
10. Mateusz Dul
11. Ryan Douglas/Michael Jepsen Jensen
12. Matias Nielsen
13. Aleksandr Łoktajew
14. Kacper Grzelak
15. Kacper Teska
16. Lech Chlebowski
Czytaj także:
- Dogadał się z prokuraturą i nagle wszystko wycofał. I kolejna sensacja
- Żużel. Opowiedział o kontrowersyjnym meczu. Co dalej z Remigiuszem Substykiem?