Niespodziewana decyzja. Świeżo upieczony mistrz Polski kończy karierę

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Denis Zieliński
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Denis Zieliński

Z przytupem miniony sezon zakończył Denis Zieliński, który wraz z Orlen Cellfast Wilkami sięgnął po młodzieżowe mistrzostwo Polski. Teraz 21-latek, który skończył wiek juniora, podjął decyzję o zakończeniu żużlowej kariery.

Denis Zieliński wiązał z tym sezonem bardzo duże nadzieje. Zdawał sobie sprawę z tego, że to będzie dla niego kluczowy rok w kontekście walki o przyszłość.

W PGE Ekstralidze zdobywał dla Cellfast Wilków niespełna punkt na wyścig, a w U-24 Ekstralidze będąc jednym z bardziej doświadczonych zawodników, zakręcił się przy średniej biegowej na poziomie niespełna 1,8.

21-latek w lipcu przyznał, że na kolejny sezon chciałby znaleźć miejsce w 1. Lidze Żużlowej, ale ta sztuka mu się nie powiodła. Co więcej - jak sam przyznał, to nie dostał żadnej oferty.

ZOBACZ WIDEO: Czy Janusz Kołodziej marnuje się w Fogo Unii Leszno?

Wydawałoby się, że Zieliński mógłby być ciekawym uzupełnieniem składu w 2. Lidze Żużlowej lub w rozgrywkach do 24. roku życia. Okazuje się jednak, że zawodnika, który miesiąc temu zdobył z krośnieńskim klubem tytuł Drużynowego Mistrza Polski Juniorów, nie ujrzymy już w ogóle na żużlowych torach.

"Wielokrotnie zastanawiałem się, jak będzie wyglądał ten moment, w którym zakończę karierę. Na pewno nie wyobrażałem sobie tego w taki sposób. Teraz kiedy jestem w tym miejscu, jest to równie trudne, jak myślałem, że będzie. Jestem przekonany, że to jest właściwa decyzja" - poinformował Zieliński w mediach społecznościowych.

Zawodnik w social mediach nie ukrywał, że to był dla niego rok pełen wzlotów, ale i upadków.

"Rok 2023 był dla mnie najlepszym sezonem w karierze żużlowej. Nabrałem wiele doświadczenia, które z każdym dniem pokazywało efekty mojej pracy. Starałem się dawać z siebie 110%, lecz nie zawsze to wychodziło" - dodał.

Denis Zieliński w swojej karierze reprezentował: ZOOleszcz GKM Grudziądz, Zdunek Wybrzeże Gdańsk, For Nature Solutions KS Apator Toruń oraz Cellfast Wilki Krosno.

Czytaj także:
- Pochodząca z Rosji gwiazda ligi polskiej mówi o przemianie w życiu. Wpływ na to miała wojna w Ukrainie
- Mocno skomplikowali sytuację klubów i zawodników. Wystarczyło... jedno zdanie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty