Żużel. Nicki Pedersen zainteresowany powrotem. "Jeśli dostanę odpowiednią ofertę"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Nicki Pedersen w barwach reprezentacji Danii
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Nicki Pedersen w barwach reprezentacji Danii

Dla Nickiego Pedersena najbliższy okres będzie bardzo ważny, bo musi dokonać wielu ważnych wyborów. Chodzi o kluby, które będzie reprezentował, a dwa z nich pożegnały się z nim w ostatnim czasie.

[tag=54]

Nicki Pedersen[/tag] w tym sezonie miał zamiar ścigać się w trzech ligach - polskiej PGE Ekstralidze, duńskiej SpeedwayLigaen oraz brytyjskiej Premiership. Przygoda byłego mistrza świata z Wielką Brytanią dobiegła jednak bardzo szybko końca.

Kilka miesięcy później za współpracę podziękowano mu także w ZOOleszcz GKM-ie Grudziądz oraz po ponad dwudziestu latach również w Holsted Tigers.

Żużlowiec nie zamierza się jednak załamywać i kończyć kariery. 46-latek rozpoczął już przygotowania do nowego sezonu, w którym najpewniej pojedzie m.in. w 1. Lidze Żużlowej.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Zmarzlik, Sadowski i Dryła

Niewykluczone, że przynajmniej na razie zaplecze PGE Ekstraligi będzie jedynym miejscem, gdzie w składach znajdziemy nazwisko Pedersena. W mediach zagranicznych pojawiły się informacje mówiące, że ten ma rozważać rezygnację ze startów w ojczyźnie.

Szansy na zakontraktowanie Pedersena upatrują kibice ze Szwecji. Chcieliby, aby trzykrotny mistrz globu (2003, 2007, 2008) znów ścigał się w Bauhaus-Ligan, którą opuścił po sezonie 2020, kiedy to zdobył złoty medal z Masarną Avesta.

- Zawsze jestem zainteresowany jazdą w Szwecji. Jeśli tylko dostanę odpowiednią ofertę - powiedział Pedersen, którego cytuje serwis speedwayfans.se.

Nie da się ukryć, że finanse były często ważnym czynnikiem u Pedersena. Tymczasem kluby ze Szwecji po tym sezonie mocno tną wydatki na kontrakty.

Czytaj także:
Polski ośrodek już tylko krok od powrotu!
Nieoczywisty kierunek Tomasza Gapińskiego?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty