Żużel. Zawodnicy Orła mogą jechać w zawodach, ale... bez zapłaty! "Niektórzy mają obiekcje"

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Jakub Jamróg
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Jakub Jamróg

Wielkimi krokami zbliża się główna impreza dla łódzkiego Orła, Mecz Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej. Zaskakujące informacje przekazał honorowy prezes klubu, Witold Skrzydlewski.

30 lipca na łódzkiej Moto Arenie rozegrany zostanie Mecz Narodów im. Heleny Skrzydlewskiej. Impreza ta miała otworzyć sezon żużlowy w tym mieście, ale złe warunki atmosferyczne spowodowały, że turniej trzeba było przełożyć.

Działacze nie opublikowali jeszcze nowej listy startowej, ale spodziewać się można kilku gwiazd światowego formatu.

- Zapraszam na to wydarzenie wszystkich, by zobaczyli, jak wygląda prawdziwy żużel. Nie można było dobrego speedwaya obejrzeć w tym sezonie w wykonaniu naszych zawodników na naszym torze i z tego powodu jest mi bardzo przykro. Myślę, że kibice nie zawiodą - powiedział Witold Skrzydlewski, cytowany przez serwis lodzkisport.pl.

ZOBACZ WIDEO: Betard Sparta Wrocław pozyska więcej niż jednego juniora?!

Dla H.Skrzydlewska Orła Łódź będzie to wydarzenie nieco ponure, bo podopiecznym Marka Cieślaka nie wiodło się dobrze w tym roku w 1. Lidze Żużlowej. Honorowy prezes klubu jest na tyle zawiedziony ich postawą, że...

- Powiedziałem naszym zawodnikom, że za to, co zrobili w tym sezonie pierwszej ligi, mogą pojechać w Meczu Narodów, ale bez zapłaty. Niektórzy mają obiekcje, więc nie pojadą. Odpowiedź mają dać do końca tygodnia. Poinformujemy opinię publiczną, czy gwiazdorzy coś od siebie dadzą - dodał w ostrym stylu Skrzydlewski.

Czytaj także:
Słowa dotrzymali i żużel wrócił do Świętochłowic. "Warto polegać na pewnych ludziach"
Po wielu latach intensywnych działań dopięli swego. "Dla tych kibiców warto to robić"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty