Żużel. Lider ligi pokazał niesamowity charakter. Olbrzymi niedosyt na Podkarpaciu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Robert Chmiel (w kasku czerwonym)
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Robert Chmiel (w kasku czerwonym)
zdjęcie autora artykułu

Pod względem dramaturgii hit 2. Ligi Żużlowej nie rozczarował. Texom Stal Rzeszów prowadziła z OK Bedmet Kolejarzem Opole sześcioma punktami. Goście jednak pojechali z zębem i wyrwali na Podkarpaciu remis.

Niedzielne spotkanie w Rzeszowie miało dać nam odpowiedź, która drużyna zbuduje się mentalnie na kolejne tygodnie walki o awans do 1. Ligi Żużlowej. Faworyt - Texom Stal zmierzył się z dosyć niespodziewanym liderem - OK Bedmet Kolejarzem Opole.

Oczy gospodarzy skierowane były na nowego zawodnika, którym został niedawno Krystian Pieszczek. Gdańszczanin dostał szansę zaprezentowania się w miejsce Kevina Woelberta.

W ubiegłym roku górą w rzeszowsko-opolskiej konfrontacji byli miejscowi, którzy wygrali 30:28, a spotkanie zostało przedwcześnie zakończone z powodu opadów deszczu.

Niedzielna potyczka od początku była bardzo wyrównana, ale mecz nie obfitował w nadmiar emocji i mijanek, bo te najczęściej odbywały się na ostatnim wirażu. Gospodarzom udało się jednak wysforować na prowadzenie, które w pewnym momencie powiększyli do sześciu punktów, na co OK Bedmet Kolejarz momentalnie odpowiedział rezerwą taktyczną w dziewiątym biegu.

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Ta jednak nie przyniosła oczekiwanego skutku. Ze startu para gości wyszła na 5:1, ale Marcin Nowak przedzielił ich już na wyjściu z pierwszego wirażu. Później Peter Kildemand nie mógł znaleźć sposobu na Oskara Polisa, ale częstochowianin na ostatnim wirażu wpadł w koleinę i Duńczyk to wykorzystał. W efekcie batalia ta zakończyła się podziałem punktów.

Rzeszowianie jednak mimo prowadzenia nie zdołali tego utrzymać do biegów nominowanych. Dobra czwarta seria startów w wykonaniu przyjezdnych sprawiła, że po trzynastym biegu na tablicy wyników mieliśmy remis - 39:39.

Dwa ostatnie wyścigi, to wymiana ciosów 4:2 i w efekcie po piętnastym biegu obu drużynom pozostało podzielić się punktami do ligowej tabeli.

Punktacja:

Texom Stal Rzeszów - 45 pkt. 9. Marcin Nowak - 10 (3,1,2,2,2) 10. Peter Kildemand - 8+1 (3,3,1*,d,1) 11. Krystian Pieszczek - 10 (0,2,2,3,3) 12. Rafał Karczmarz - 2+2 (d,1*,1*,0) 13. Jacob Thorssell - 9 (2,3,3,1,u) 14. Philip Hellstroem-Baengs - 5 (2,1,1,1) 15. Mateusz Majcher - 1+1 (1*,-,ns) 16. Anders Rowe - NS

OK Bedmet Kolejarz Opole - 45 pkt. 1. Robert Chmiel - 13 (2,2,3,3,3) 2. Filip Hjelmland - 3 (1,w,-,2,0) 3. Adam Ellis - 10+2 (1*,3,2,2*,2) 4. Kacper Linek-Rekus - NS (-,-,-,-) 5. Oskar Polis - 12 (3,2,0,3,3,1) 6. Esben Hjerrild - 3 (3,0,0) 7. Oskar Stępień - 1 (0,0,1) 8. Emil Breum - 3 (2,0,0,1)

Bieg po biegu: 1. (65,25) Nowak, Chmiel, Ellis, Pieszczek - 3:3 - (3:3) 2. (66,58) Hjerrild, Hellstroem-Baengs, Majcher, Stępień - 3:3 - (6:6) 3. (66,55) Polis, Thorssell, Hjelmland, Karczmarz (d) - 2:4 - (8:10) 4. (66,18) Kildemand, Breum, Hellstroem-Baengs, Hjerrild - 4:2 - (12:12) 5. (66,19) Ellis, Pieszczek, Karczmarz, Breum - 3:3 - (15:15) 6. (65,45) Thorssell, Chmiel, Hellstroem-Baengs, Hjelmland (w) - 4:2 - (19:17) 7. (65,32) Kildemand, Polis, Nowak, Stępień - 4:2 - (23:19) 8. (67,85) Thorssell, Ellis, Hellstroem-Baengs, Breum - 4:2 - (27:21) 9. (65,28) Chmiel, Nowak, Kildemand, Polis - 3:3 - (30:24) 10. (66,48) Polis, Pieszczek, Karczmarz, Hjerrild - 3:3 - (33:27) 11. (66,66) Chmiel, Nowak, Breum, Karczmarz - 2:4 - (35:31) 12. (65,93) Pieszczek, Hjelmland, Stępień, Majcher (ns) - 3:3 - (38:34) 13. (66,41) Polis, Ellis, Thorssell, Kildemand (d) - 1:5 - (39:39) 14. (65,96) Pieszczek, Ellis, Kildemand, Hjelmland - 4:2 - (43:41) 15. (65,78) Chmiel, Nowak, Polis, Thorssell (u) - 2:4 - (45:45)

Sędzia: Bartosz Ignaszewski NCD uzyskał w I wyścigu Marcin Nowak - 65,25. Frekwencja: ok. 4000 Zestaw: II

Czytaj także: Zawodnicy pozbawieni szansy walki o tytuł! Tor się rozpadł na kilka dni przed Grand Prix!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty