W tym artykule dowiesz się o:
Niesamowitą serię śrubuje stolica Czech w cyklu Grand Prix. Debiutowała w kalendarzu w 1997 roku i od tamtej pory nieprzerwanie się w nim znajduje. Po dwie rundy, dzień po dniu, odbywały się w Pradze nawet w czasie pandemicznym w latach 2020-2021. Tym samym najbliższe zawody na słynnym już Stadionie Marketa będą 29. w historii. Żaden inny obiekt w żużlowych Indywidualnych Mistrzostwach Świata nie może pochwalić się tak imponującym wynikiem.
Niejednokrotnie imprezy w mieście nad Wełtawą kończyły się udanie dla Polaków. Pamięta się choćby dwa triumfy Tomasza Golloba, jedno Janusza Kołodzieja czy aż sześć podiów Jarosława Hampela, choć bez tego najwyższego jego stopnia. A przecież i wszyscy trzej obecni reprezentanci naszego kraju w GP znajdą w pamięci dobre wspomnienia z Pragi.
Na długo w pamięci kibiców pozostanie dublet Bartosza Zmarzlika sprzed trzech lat, a w szczególności bieg finałowy, w którym w efektownym stylu odebrał pierwsze miejsce Tai'owi Woffindenowi. Maciej Janowski wygrał rok później i w sumie ma w kolekcji każde miejsce na podium na Markecie. Z kolei Patryk Dudek smak szampana poznał dwa razy.
Wspomniany Gollob mawiał często, że "Praga kocha lub nienawidzi". I każdy z Polaków ma również za sobą znacznie mniej błyskotliwą jazdę w tym mieście, bo też jednak trzeba pamiętać, że kluczem do sukcesu jest tam wyjątkowo start i bardzo szybkie motocykle. Jeżeli to kuleje, zawodnik ma problem. Czeskie turnieje rzadko więc emanują ciekawym ściganiem, a często karty rozdaje pogoda. Na szczęście w najbliższej edycji aura ma dopisać.
Jako lider przyjeżdża do kraju naszych południowych sąsiadów Zmarzlik. Zajmuje on ten fotel z uwagi na lepszy ranking od Fredrika Lindgrena, ale obaj mają tyle samo punktów. Szwed, który jest najstarszym uczestnikiem GP, udanie rozpoczął tegoroczne ściganie i wiele wskazuje na to, że ponownie może być bardzo groźnym rywalem dla trzykrotnego indywidualnego mistrza świata. Zresztą, każdy z kilku kolejnych jeźdźców z tabeli prezentuje ostatnio wysoką dyspozycję, co tylko dodaje smaczku przed zbliżającymi się zmaganiami.
ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Baron o Smektale
Za to Janowski oraz Dudek muszą zrobić wszystko, aby w sobotni wieczór wracać do Polski w dobrych nastrojach. Po rundach w Gorican i Warszawie ich sytuacja w klasyfikacji przejściowej GP 2023 jest daleka od komfortowej. Są poza TOP10 i już z dużą stratą do czołówki.
Nieco wyżej od dwójki Polaków plasują się Mikkel Michelsen i Leon Madsen, którzy bardzo dobrze spisują się w Polsce, ale na razie zawodzą w światowej elicie. Menadżer duńskiej kadry, Nicki Pedersen (jeden z trzech trzykrotnych triumfatorów GP Czech w historii - red.), przekonuje jednak, że jego rodacy wciąż mają szansę na sukces w tegorocznych IMŚ.
Po trzech latach "dziką kartę" na praską rundę otrzymał Vaclav Milik, dla którego będzie to już dziewiąty tego typu start w karierze. Jedyny zawodnik ze swojego kraju jeżdżący w PGE Ekstralidze miał udany początek sezonu, ale ostatnio obniżył loty. 30-latek dużo obiecuje sobie po sobotnim turnieju i z pewnością po cichu marzy o powtórce sprzed sześciu lat, gdy jako pierwszy i ostatni Czech stanął na Markecie na podium, zajmując trzecie miejsce.
Zawody poprowadzi polski arbiter, Paweł Słupski. Będzie to jego drugi raz w GP. Sędzia z Lublina debiutował w poprzedniej edycji elitarnego cyklu w duńskim Vojens.
Uczestnicy GP Czech w Pradze:
Bartosz Zmarzlik (Polska) #95 Leon Madsen (Dania) #30 Maciej Janowski (Polska) #71 Fredrik Lindgren (Szwecja) #66 Robert Lambert (Wielka Brytania) #505 Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99 Patryk Dudek (Polska) #692 Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108 Martin Vaculik (Słowacja) #54 Jason Doyle (Australia) #69 Mikkel Michelsen (Dania) #155 Jack Holder (Australia) #25 Max Fricke (Australia) #46 Anders Thomsen (Dania) #105 Kim Nilsson (Szwecja) #233 Vaclav Milik (Czechy) #16
Jan Kvech (Czechy) #17 Eduard Krcmar (Czechy) #18
Początek turnieju: godz. 19:00 Sędzia: Paweł Słupski (Polska) Relacja tekstowa LIVE na WP SportoweFakty -->
Prognoza pogody na sobotę (yr.no): Temperatura: 20°C Deszcz: 0.0 mm Wiatr: 14 km/h
M | Zawodnik | Kraj | Suma |
---|---|---|---|
1 | Bartosz Zmarzlik | Polska | 104 |
2 | Jack Holder | Australia | 77 |
3 | Mikkel Michelsen | Dania | 75 |
4 | Fredrik Lindgren | Szwecja | 72 |
5 | Robert Lambert | Wielka Brytania | 72 |
6 | Martin Vaculik | Słowacja | 65 |
- | ----- | ||
7 | Dominik Kubera | Polska | 54 |
8 | Leon Madsen | Dania | 51 |
9 | Daniel Bewley | Wielka Brytania | 49 |
10 | Szymon Woźniak | Polska | 49 |
11 | Jason Doyle | Australia | 47 |
12 | Kai Huckenbeck | Niemcy | 41 |
13 | Max Fricke | Australia | 33 |
14 | Andrzej Lebiediew | Łotwa | 32 |
15 | Jan Kvech | Czechy | 23 |
16 | Tai Woffinden | Wielka Brytania | 23 |
17 | Oskar Fajfer | 6 | |
18 | Vaclav Milik | Czechy | 4 |
19 | Mateusz Cierniak | Polska | 3 |
20 | Matej Zagar | Słowenia | 2 |
21 | Norick Bloedorn | Niemcy | 2 |
22 | Maciej Janowski | Polska | 1 |
23 | Kim Nilsson | Szwecja | 1 |
24 | Bartłomiej Kowalski | Polska | 0 |
25 | Martin Smolinski | Niemcy | 0 |
26 | Erik Riss | Niemcy | 0 |
27 | Jakub Miśkowiak | Polska | 0 |
28 | Oskar Paluch | Polska | 0 |
CZYTAJ WIĘCEJ: To naprawdę wydarzyło się w polskiej telewizji. Widzowie byli w szoku! Tor się rozpadł, a zaraz ma tam się odbyć GP. Organizatorzy wydali oświadczenie