Żużel. Szalejący Lindbaeck! Szwedzka publiczność mogła tylko bić brawo [WIDEO]

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Antonio Lindbaeck podrzucany przez kolegów z reprezentacji
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Antonio Lindbaeck podrzucany przez kolegów z reprezentacji

W 2023 roku powróci Drużynowy Puchar Świata. Przed siedmioma laty jeden z półfinałów odbył się w Vastervik. Jego ozdobą był bieg, w którym Antonio Lindbaeck dał prawdziwy popis jazdy na dystansie, wyprzedzając m.in. "jokera" Australijczyków.

W tym artykule dowiesz się o:

W 2016 roku reprezentacja Szwecji broniła tytułu drużynowych mistrzów świata, który raczej dość niespodziewanie zdobyła w poprzedniej edycji Drużynowego Pucharu Świata w Vojens. W półfinale "Trzy Korony" organizowały jeden z półfinałów. Odbywał się on na torze w Vastervik, gdzie dwa lata wcześniej gospodarze musieli uznać wyższość Duńczyków. Następnie w barażu w Bydgoszczy przegrali z Brytyjczykami i zabrakło ich w finale tej imprezy.

Tym razem nikt nie wyobrażał sobie, by drużyna menadżera Morgana Anderssona mogła nie wykorzystać swoich ścian. Jej rywalami były: Australia, Niemcy i Stany Zjednoczone. Po pierwszej serii liderem była ten pierwszy zespół, ale od drugiej zaczęła już górować Szwecja. Zresztą, z wyjątkiem jednego wyścigu, w którym wykluczony był Fredrik Lindgren, tego dnia miejscowi przyjeżdżali do mety na pierwszej lub drugiej pozycji.

Brylował m.in. Antonio Lindbaeck, którego zadaniem było powstrzymanie "jokera", jakiego do biegu szesnastego wystawili Australijczycy. Tracili oni do Szwedów siedem punktów i był to ostatni moment na skorzystanie z takiego handicapu. Zapewne byli tacy, którzy sądzili, że w takiej chwili Mark Lemon pośle w bój mającego 11 "oczek" Jasona Doyle'a, ale opiekun Kangurów postawił zgodnie z programem na Chrisa Holdera (do tego momentu miał: 3,2,1).

Oprócz Lindbaecka i Holdera pod taśmą ustawił się Greg Hancock oraz Kevin Woelbert. Ten ostatni nie odegrał w tym biegu żadnej roli, za to pozostali stoczyli pasjonujący pojedynek. Ku uciesze licznie zgromadzonej publiczności w Vastervik prawdziwy popis jazdy dał Szwed. Znacznie przybliżył swoją ekipę do finału, a w kolejnym starcie ten awans jej zapewnił.

Zobacz znakomitą jazdę Antonio Lindbaecka w Vastervik:

ZOBACZ "Ewolucja" w Grand Prix. Zmarzlik mówi o zmianie, którą chciałby u siebie wprowadzić w 2023 roku

CZYTAJ WIĘCEJ:
Tragiczny los Billy'ego Sandersa. Mistrz, który przegrał z własnymi demonami
Zwiastun wyśmienitej kariery. Ryan Sullivan sukcesy odnosił od najmłodszych lat

Komentarze (0)