Żużel. Pierwsza taka wygrana Janowskiego. Obecnie jest ikoną Grand Prix [WIDEO]

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Maciej Janowski
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Na zdjęciu: Maciej Janowski

Trzy lata po tym był już stałym uczestnikiem, a obecnie jest numerem trzy na świecie. Maciej Janowski w świetnym stylu wygrywał swój pierwszy wyścig w elitarnym cyklu Grand Prix. A miało to miejsce dekadę temu na toruńskiej Motoarenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze biegi na światowej scenie odjechał jednak cztery lata wcześniej, gdy miał zaledwie 17 lat. W 2008 roku na zakończenie cyklu w Bydgoszczy kontuzja wyeliminowała z jazdy Nielsa Kristiana Iversena. Zgodnie z regułami w jego miejsce na listę startową wskoczył będący na miejscu rezerwowy. Był to Maciej Janowski, który w tym samym roku zdobył złoty medal w Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostwach Polski. Uchodził zresztą za duży talent.

Talent ten rozwinął się do tego stopnia, że nieprzerwanie od sezonu 2015 wrocławianin jest stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Ma na koncie 86 turniejów, wygrał 8 z nich, zdobył 867 punktów. W ostatniej edycji w końcu zdobył medal, bo też wcześniej kilkukrotnie niewiele mu do tego brakowało. Janowski w październiku w Toruniu mógł cieszyć się bowiem z brązu.

Reprezentant Polski dziesięć lat wcześniej, także na Motoarenie, wygrywał z kolei swój pierwszy bieg wśród najlepszych na świecie. Po czterech latach od wspomnianego debiutu w Bydgoszczy powrócił do jednorazowej rywalizacji wśród gwiazd, jadąc tym razem z "dziką kartą". Zawody wypadły w jego wykonaniu udanie, bo awansował do półfinału. Tam uległ bardziej doświadczonym rywalom, ostatecznie kończąc GP Polski na miejscu ósmym.

ZOBACZ Fredrik Lindgren jasno wskazuje cel Motoru Lublin na sezon 2023!

Początek tamtego wieczoru nie był jednak udany, bo w pierwszej serii dojechał do mety na ostatniej pozycji. W drugim jechał z toru czwartego, który do tego momentu był najgorszym. Polak miał za przeciwników Skandynawów: Andreasa Jonssona, Petera Ljunga i Bjarne Pedersena.

Po niezłym starcie i obserwacji tego, co na pierwszym łuku, Janowski znalazł miejsce na wyjeździe na prostą przeciwległą, odkręcił manetkę gazu i wyjechał na czoło stawki, zaskakując przede wszystkim Jonssona. Następnie Polak pomknął do mety po triumf. W sumie, jak na razie w GP, cieszył się z biegowego zwycięstwa już 163 razy w 507 próbach.

Zobacz pierwszy wygrany bieg Janowskiego w Grand Prix:

CZYTAJ WIĘCEJ:
Co dalej z żużlem w Krakowie? Jest jasna deklaracja
Komisja Licencyjna odpowiada na zarzuty Wybrzeża. Dokumenty faktycznie się zgubiły?

Komentarze (4)
avatar
Tomek z Bamy
18.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Don Bartolo Czekanski plakal jak bobr po tym triumfie. Do tej pory oglada to w YT. 
avatar
yebut.pl
18.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Okolo 7.00 ten troll, po przebudzeniu, na kacu, po wielokrotnym wykorzystaniu petrusa, zacznie znow spamowac. zaklad? ;))) 
avatar
yebut.pl
18.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tomek z Bamy Tomek z Bamy Tomek z Bamy