Po dwóch latach wróciły Indywidualne Mistrzostwa Australii. Działacze chcąc kontynuować serię swojego krajowego czempionatu postanowili z końcem roku zorganizować turniej zaległy, który będzie zapisany w historii jako mistrzostwa 2021/22.
Warto o tym pamiętać, bo w styczniu rozegrany zostanie cykl kolejnych mistrzostw.
Gwiazdami sobotnich zawodów w Gillman byli zawodnicy ścigający się na co dzień w PGE Ekstralidze - obrońca złotego medalu, Max Fricke (ZOOleszcz GKM Grudziądz), oraz Jaimon Lidsey (Fogo Unia Leszno).
ZOBACZ Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Lindgren i Frątczak gośćmi Musiała
Oprócz nich o tytuł rywalizowali również m.in. Keynan Rew (Zdunek Wybrzeże Gdańsk), James Pearson, Maurice Brown (obaj Unia Leszno), czy również Fraser Bowes (Motor Lublin) i Zach Cook (For Nature Solutions Apator Toruń).
I to niespodziewanie ostatni z nich po trzech seriach startów był najgroźniejszym rywalem dla Fricke'a w rundzie zasadniczej, będąc tak samo, jak on niepokonanym. W pierwszej fazie zawodów liczyło się jednak to, by zebrać tyle punktów, by znaleźć się w czołowej ósemce, która premiowała awansem do półfinałów.
Runda zasadnicza przebiegła bez większych niespodzianek. Ci, którzy mieli awansować, to też to uczynili, a jedynym zaskoczeniem na plus mogła być bardzo wysoka pozycja wicemistrza kraju juniorów - Tate Zischke.
W półfinale, tak samo, jak w ostatnim biegu zasadniczym nie wystartował Jaimon Lidsey. Australijczycy nie poinformowali jednak o powodach, o które na Twitterze dopytywał się m.in. prezes Unii - Piotr Rusiecki. Absencję mocnego ogniwa wykorzystał Zischke, który awansował do finału.
A faworytem najważniejszego biegu dnia był niepokonany uczestnik cyklu Grand Prix, który postawił kropkę nad "i", wygrywając gonitwę numer 23. Jest to dla niego trzeci tytuł mistrza Australii z rzędu. Jeśli uda mu się triumfować również w styczniowym cyklu, to wówczas przejdzie do historii, o czym więcej pisaliśmy TUTAJ).
Przyszłoroczne mistrzostwa wystartują bardzo szybko, bo już 3 stycznia w Gillman. Następnie zawodnicy spotkają się w: Albury-Wodonga (07.01), Kurri Kurri (09.01) oraz w Borth Brisbane (11.01). Z powodu powodzi trzeba było odwołać turniej w Mildurze.
Wyniki (Twitter.com/speedwaynewsau):
1. Max Fricke - 15+3+3 (3,3,3,3,3) - 1. miejsce w półfinale - 1. miejsce w finale
2. Justin Sedgmen - 12+3+2 (3,2,2,2,3) - 1. miejsce w półfinale - 2. miejsce w finale
3. Tate Zischke - 10+2+1 (2,2,0,3,3) - 2. miejsce w półfinale - 3. miejsce w finale
4. Keynan Rew - 10+2+0 (2,3,3,w,2) - 3. miejsce w półfinale - 4. miejsce w finale
---
5. James Pearson - 9+1 (2,0,3,2,2) - 3. miejsce w półfinale
6. Fraser Bowes - 9+1 (1,2,1,2,3) - 3. miejsce w półfinale
7. Zach Cook - 11+0 (3,3,3,1,1) - 4. miejsce w półfinale
8. Jaimon Lidsey - 11+ns (3,3,2,3,-) - nie startował w półfinale
---
9. Zane Keleher - 8 (2,0,1,3,2)
10. Michael West - 7 (1,1,2,1,2)
11. Maurice Brown - 5 (1,0,2,2,0)
12. Jack Morrison - 4 (0,2,0,1,1)
13. Dayle Wood - 3 (0,1,1,1,0)
14. Cooper Riordan - 3 (1,1,1,0,w)
15. Aden Clare - 2 (0,1,0,0,1)
16. Jake Turner - 1 (0,0,0,0,1)
17. Broc Hall - 0 (0)
18. Tom Dixon - NS
Bieg po biegu:
1. Fricke, Zischke, West, Clare
2. Sedgmen, Keleher, Brown, Turner
3. Cook, Pearson, Bowes, Morrison
4. Lidsey, Rew, Riordan, Hall (Wood - t)
5. Fricke, Sedgmen, Riordan, Pearson
6. Cook, Zischke, Wood, Keleher
7. Rew, Morrison, Clare, Turner
8. Lidsey, Bowes, West, Brown
9. Fricke, Lidsey, Keleher, Morrison
10. Rew, Sedgmen, Bowes, Zischke
11. Pearson, Brown, Wood, Clare
12. Cook, West, Riordan, Turner
13. Fricke, Bowes, Wood, Turner
14. Zischke, Brown, Morrison, Riordan
15. Lidsey, Sedgmen, Cook, Clare
16. Keleher, Pearson, West, Rew (w/u)
17. Frike, Rew, Cook, Brown
18. Zischke, Pearson, Turner, Lidsey (ns)
19. Bowes, Keleher, Clare, Riordan (w/u)
20. Sedgmen, West, Morrison, Wood
Półfinały
21. Fricke, Zischke, Pearson, Lidsey
22. Sedgmen, Rew, Bowes, Cook
Finał
23. Fricke, Sedgmen, Zischke, Rew
Czytaj także:
Mógł zostać gwiazdą UFC, ale rzucił sporty walki dla żużla
Piąty zawodnik świata dostał tylko jedną ofertę