Pechowo dla Maxa Fricke'a zakończył się ostatni występ, który przypadł na sobotni turniej Speedway Grand Prix w Malilli.
W 14. biegu wieczoru Fricke zderzył się z Pawłem Przedpełskim i obaj, nim wpadli w dmuchaną bandę, to mocno uderzyli o tor.
Australijczyk na skutek kraksy w Szwecji doznał naruszenia mięśni lewego kciuka i musiał przejść drobny zabieg.
Trwał wyścig z czasem, by mógł on wystartować w finale eWinner 1. Ligi. Dla zielonogórzan przesunięcie zawodów o dzień wcześniej, nie było do końca na rękę.
Występ Fricke'a przeciwko Cellfast Wilkom stał pod znakiem zapytania, ale wiemy już, że zawodnik stawi się w Zielonej Górze i weźmie udział w sobotnim meczu. Poinformował o tym w piątek klub z Grodu Bachusa.
To bardzo dobra informacja dla ekipy prowadzonej przez Tomasza Szymankiewicza, bowiem Fricke jest najskuteczniejszym zawodnikiem w eWinner 1. Lidze Żużlowej. W osiemnastu spotkaniach wyjeżdżał na tor do 89 biegów, w których, aż pięćdziesiąt razy mijał linię mety, jako zwycięzca.
Na swoim koncie zapisał 204 punkty i osiem bonusów, co daje mu średnią biegową 2,382. Szczególnie mocnym ogniwem jest na własnym torze, bowiem przy W69 legitymuje się średnią 2,667.
Początek meczu w Zielonej Górze o godzinie 15. Awizowane składy obu drużyn dostępne są TUTAJ.
Czytaj także:
W żużlu mu się nie wiedzie, ale za to został mistrzem Polski w innej dyscyplinie
Na brak ofert nie narzeka. Jest gotów do rozmów z Mrozkiem
ZOBACZ WIDEO Ekspert ocenia zmianę w regulaminie i wskazuje kluby, które zyskają najwięcej