Aż pięciu Polaków znalazło się w obsadzie trzeciej rundy eliminacyjnej do IMEJ. Ostatecznie liczba ta wzrosła do sześciu, bowiem w miejsce jednego z nieobecnych Niemców swoją szansę dostał Kacper Łobodziński.
Biorąc pod uwagę, że awans wywalczyć mogła tylko czołowa piątka, to z dużymi nadziejami spoglądaliśmy na rywalizację w Pilznie, gdzie najgroźniejszymi przeciwnikami dla Polaków byli Norick Bloedorn i Francis Gusts. W teorii oznaczało to, że przynajmniej trzech biało-czerwonych powinno być nad kreską.
I tak też było. W siedemnastym biegu rozstrzygnęły się losy triumfu na czeskiej ziemi, bowiem w tej gonitwie spotkali się mający po 11 "oczek" Przyjemski i Bloedorn. Górą był zawodnik Abramczyk Polonii Bydgoszcz, który za swoimi plecami przywiózł Niemca oraz Oskara Palucha, który również przypieczętował awans do finału.
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Termiński, Holloway i Majewski gośćmi Musiała
W gronie szczęśliwców, którzy przebrnęli eliminacje znalazł się również Franciszek Karczewski, który stoczył wyścig dodatkowy o miejsce na podium z Bloedornem i Gustsem. Musiał tam jednak uznać wyższość rywali.
Finał Indywidualnych Mistrzostw Europy do lat 19 zaplanowano na 17 września w węgierskim Nagyhalasz. O medale powalczy tam aż sześciu Polaków, bowiem oprócz Przyjemskiego, Palucha i Karczewskiego, wcześniej awans wywalczyli: Jakub Krawczyk, Kacper Grzelak i Damian Ratajczak.
Rywalami biało-czerwonych w finale poza Bloedornem i Gustsem będą również: Casper Henriksson (Szwecja), Erik Bachhuber (Niemcy), Anże Grmek (Słowenia), Mathias Pollestad (Norwegia) oraz trzech Duńczyków - William Drejer, Jesper Knudsen i Nicolai Heiselberg. Ostatnie, szesnaste miejsce w finale IMEJ zajmie przedstawiciel gospodarzy, czyli reprezentant Węgier.
Wyniki:
1. Wiktor Przyjemski (Polska) - 14 (3,3,3,2,3)
2. Francis Gusts (Łotwa) - 13+3 (2,2,3,3,3)
3. Norick Bloedorn (Niemcy) - 13+2 (3,3,2,3,2)
4. Franciszek Karczewski (Polska) - 13+1 (3,3,3,1,3)
5. Oskar Paluch (Polska) - 11 (3,2,3,2,1)
---
6. Sebastian Szostak (Polska) - 9 (1,1,2,2,3)
7. Krzysztof Lewandowski (Polska) - 8 (2,2,1,3,0)
8. Dan Thompson (Wielka Brytania) - 8 (1,1,1,3,2)
9. Jake Mulford (Wielka Brytania) - 8 (2,0,2,2,2)
10. Kacper Łobodziński (Polska) - 6 (0,3,0,1,2)
11. Leon Flint (Wielka Brytania) - 6 (2,1,1,1,1)
12. Jaroslav Vanicek (Czechy) - 4 (0,2,2,0,0)
13. Matous Kamenik (Czechy) - 3 (1,1,0,w,1)
14. Michal Bastecky (Czechy) - 2 (1,0,0,t,1)
15. Aadam Seermaa (Estonia) - 0 (w,w,ns,ns,ns)
Bieg po biegu:
1. Przyjemski, Flint, Szostak
2. Bloedorn, Mulford, Bastecky, Seermaa (w)
3. Paluch, Gusts, Kamenik, Łobodziński
4. Karczewski, Lewandowski, Thompson, Vanicek
5. Przyjemski, Vanicek, Kamenik, Bastecky
6. Karczewski, Paluch, Szostak, Mulford
7. Łobodziński, Lewandowski, Flint, Seermaa (w)
8. Bloedorn, Gusts, Thompson
9. Przyjemski, Mulford, Thompson, Łobodziński
10. Gusts, Szostak, Lewandowski, Bastecky
11. Karczewski, Bloedorn, Flint, Kamenik
12. Paluch, Vanicek
13. Gusts, Przyjemski, Karczewski
14. Bloedorn, Szostak, Łobodziński, Vanicek
15. Thompson, Paluch, Flint, Bastecky (t)
16. Lewandowski, Mulford, Kamenik (w)
17. Przyjemski, Bloedorn, Paluch, Lewandowski
18. Szostak, Thompson, Kamenik
19. Gusts, Mulford, Flint, Vanicek
20. Karczewski, Łobodziński, Bastecky
Bieg dodatkowy o miejsca 2-4:
21. Gusts, Bloedorn, Karczewski
Czytaj także:
Wymowny wpis byłej gwiazdy. "Tak wielu ludzi dźgnęło mnie w plecy"
Nowe wieści ze Świętochłowic. Powrót coraz bliżej