Sytuacja nie jest jednak problemem, bo wszystko powinno wrócić do normy po październikowym Grand Prix, które ma odbyć się właśnie na torze w Bydgoszczy. - Nie chcę już komentować doniesień gazet. Dziennikarze niech sobie piszą co chcą. Ja na ten temat nic więcej nie powiem - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl prezes Polonii Leszek Tillinger.
Tymczasem bydgoszczanie przygotowują się do batalii o brąz z częstochowskim Włókniarzem. Do składu powinien wrócić już Szymon Woźniak. - Szymon jest w kontakcie z moim synem. Według informacji w niedzielę nasz junior powinien wrócić do składu, bo czuje się już w pełni sił i nic nie stoi na przeszkodzie, aby wystąpił w meczu z Włókniarzem - powiedział Zenon Plech.