Żużel. Betard Sparta ma wizję składu na sezon 2023. Padło pytanie o Leona Madsena

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen przed Dominikiem Kuberą
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen przed Dominikiem Kuberą

Mistrz Polski z Wrocławia sporo traci na braku Artioma Łaguty. W związku z tym już teraz w środowisku nie brakuje głosów, że Betard Sparta przed sezonem 2023 przeprowadzi duży transfer. Najwięcej mówi się o Leonie Madsenie. Czy jest na to szansa?

Wrocławianie są zespołem, który bardzo mocno odczuł wykluczenie Rosjan z PGE Ekstraligi. Drużyna, która w zeszłym roku szła jak burza, teraz spisuje się znacznie gorzej, choć warto podkreślić, że dwa ostatnie spotkania Betard Sparta rozstrzygnęła na swoją korzyść.

Mistrzowie Polski plasują się obecnie na piątym miejscu w ligowej tabeli i nie ulega wątpliwości, że trudno będzie im powtórzyć ubiegłoroczny sukces, a wiadomo, że ambicje we Wrocławiu są bardzo wysokie.

W środowisku od dłuższego czasu panuje przekonanie, że niebawem Sparta ruszy na polowanie i w związku z niepewną przyszłością Rosjan postara się o ściągnięcie dużego nazwiska. Działacze innych klubów przekonują nas, że poważnym kandydatem do jazdy w ekipie prowadzonej przez Dariusza Śledzia jest Leon Madsen, któremu kończy się kontrakt z zieloną-energia.com Włókniarzem Częstochowa.

ZOBACZ WIDEO Termińska o sezonie Apatora: Doświadczyliśmy całego spektrum

Okazuje się jednak, że wrocławianie mają inną koncepcję składu na sezon 2023. - Mamy w naszej drużynie zakontraktowanych dwóch klasowych zawodników zagranicznych powyżej 24 lat. Przypomnę, że są to długoletnie kontrakty i nie planujemy wzmocnień na tych pozycjach - mówi nam Adrian Skubis, oficer prasowy w klubie z Wrocławia.

Przypomnijmy, że wieloletnie kontrakty z Betard Spartą podpisali Tai Woffinden i Artiom Łaguta. Ten drugi obecnie nie startuje, ale wrocławianie nadal wierzą, że Rosjanin w końcu wróci do ścigania i znowu będzie jednym z liderów zespołu. Takie podejście do sprawy niemal wyklucza transfer Leona Madsena.

Poza tym można w ciemno zakładać, że wrocławianie zrobią wszystko, by zatrzymać Macieja Janowskiego. Klub nie musi także nerwowo rozglądać się na rynku za zawodnikami na pozycję U24, bo zarówno Gleb Czugunow jak i Daniel Bewley to idealni kandydaci do tej roli. Poza tym należy pamiętać, że z wypożyczenia ze SpecHouse PSŻ-u Poznań wróci utalentowany Francis Gusts.

Zobacz także:
Skrzydlewski przegrał zakład
Stal musi dać mu podwyżkę

Źródło artykułu: