Drugie miejsce Justyny Kowalczyk w Libercu! Wspaniała walka Polki z Astrid Jacobsen

Do ostatnich metrów Justyna Kowalczyk walczyła w biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym w Libercu o drugie zwycięstwo w sezonie. Jeszcze na ostatnim punkcie pomiaru czasu przed metą Polka była lepsza od Astrid Jacobsen, jednak na mecie musiała uznać wyższość Norweżki o 0,4 sekundy. Miłą niespodziankę sprawiły dwie pozostałe nasze reprezentantki Kornelia Marek i Sylwia Jaśkowiec, które po raz pierwszy w karierze wywalczyły punkty Pucharu Świata zajmując odpowiednio dwudzieste piąte i dwudzieste siódme miejsca.

W tym artykule dowiesz się o:

Złe warunki atmosferyczne i mała ilość śniegu w Libercu sprawiły, że podobnie jak podczas porannego biegu mężczyzn dystans został skrócony i zamiast planowanych 10 kilometrów narciarki przebiegły ostatecznie o dwa mniej. Choć Justyna Kowalczyk nie przepada za rywalizacją na trasach ze stromymi zjazdami, a w Libercu takowy się znalazł, to jednak Polka spisała się fantastycznie i znów stanęła na podium. W czołówce plasowała się od samego początku, a w połowie dystansu objęła prowadzenie.

W końcówce nieco więcej sił zachowała jednak biegnąca z wcześniejszym numerem startowym Astrid Jacobsen i choć Polka do ostatnich metrów zaciekle walczyła o utrzymanie pierwszej pozycji, musiała się ostatecznie zadowolić drugim miejscem, i tak bardzo dobrym i zasługującym na słowa pochwały. Norweżka okazała się od Kowalczyk lepsza o zaledwie 0,4 sekundy, co dobitnie pokazuje jak zacięta była walka pomiędzy nimi. Niewiele straciła także Charlotte Kalla. Szwedka sklasyfikowana na trzeciej pozycji była gorsza od Jacobsen o siedem sekund.

Ale nie tylko Kowalczyk dostarczyła dziś radości polskim kibicom. Po raz pierwszy od wielu lat punkty Pucharu Świata wywalczyła więcej niż jedna nasza biegaczka. Liberec z pewnością na długo zapadnie w pamięci Kornelii Marek i Sylwii Jaśkowiec, które pierwszy raz w karierze znalazły się w czołowej trzydziestce i zostały sklasyfikowane na dwudziestej piątej i dwudziestej siódmej pozycji. Młode polskie narciarski, które dopiero zbierają doświadczenie niezbędne do walki z najlepszymi, uzyskały lepsze czasy niż takie sławy jak Natalia Korostelewa, Pirjo Muranen, Magda Genuin, a nawet Virpi Kuitunen! Liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata była w Libercu dopiero trzydziesta ósma i uznała wyższość wszystkich Polek.

Trzy nasze biegaczki w czołowej trzydziestce - do sukcesów Justyny Kowalczyk jesteśmy już przyzwyczajeni, oby występ w Czechach był początkiem równie pięknych karier w wykonaniu jej młodszych koleżanek!

Wyniki:

1.Astrid Jacobsen (Norwegia) - 20:54,6

2.Justyna Kowalczyk (Polska) +0,4

3.Charlotte Kalla (Szwecja) +7,0

4.Evi Sachenbacher Stehle (Niemcy) +7,4

5.Walentina Szewczenko (Ukraina) +8,6

6.Arianna Follis (Włochy) +10,0

7.Therese Johaug (Norwegia) +16,0

8.Jewgienia Medwiediewa (Rosja) +17,2

9.Marit Bjoergen (Norwegia) +21,0

10.Claudia Nystad (Niemcy) +23,9

---------

25.Kornelia Marek +59,8

27.Sylwia Jaśkowiec +1:07,3

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

1.Virpi Kuitunen (Finlandia) - 979 punktów

2.Charlotte Kalla (Szwecja) - 890

3.Astrid Jacobsen (Norwegia) - 870

4.Justyna Kowalczyk (Polska) - 809

5.Arianna Follis (Włochy) - 763

6.Petra Majdić (Słowenia) - 656

7.Walentina Szewczenko (Ukraina) - 605

8.Claudia Nystad (Niemcy) - 572

9.Evi Sachenbacher Stehle (Niemcy) - 563

10.Olga Roczewa (Rosja) - 550

Źródło artykułu: