Justyna Kowalczyk najlepsza w Otepaeae!

Trwa wspaniała passa Justyny Kowalczyk – nasza najlepsza biegaczka po raz drugi z rzędu wygrała zawody Pucharu Świata, tym razem będąc najszybszą na swojej ulubionej trasie w Otepaeae. W estońskiej miejscowości Polka zdecydowanie pokonała dwie najgroźniejsze rywalki, Aino Kaisę Saarinen i Virpi Kuitunen.

W tym artykule dowiesz się o:

Justyna Kowalczyk od lat zawsze wyjątkowo ceniła sobie trasę w Otepaeae, pełną licznych podbiegów i wymagających odcinków. To właśnie tam w 2006 roku nasza biegaczka po raz pierwszy w karierze stanęła na podium zawodów Pucharu Świata, a rok później odniosła pierwsze zwycięstwo. Nic więc dziwnego, że również teraz oczekiwania były spore, choć wszyscy mieli świadomość, jak niezwykle mocne w technice klasycznej są obecnie Finki. Virpi Kuitunen i Aino Kaisa Saarinen, bo o nich mowa, w bieżącym sezonie najczęściej gromiły rywalki w tym stylu, jednak w Otepaeae nie miały dosłownie nic do powiedzenia w pojedynku z Kowalczyk.

Polska biegaczka już po dwóch z dziesięciu kilometrów składających się na cały bieg miała najlepszy wynik, a później na kolejnych punktach pomiaru czasu tylko powiększała swoją przewagę. Ostatecznie na mecie jej zaliczka nad Saarinen wyniosła dwadzieścia sześć, a nad Kuitunen blisko czterdzieści siedem sekund. Jak na ten dystans i ten styl to prawdziwy pogrom konkurentek.

Dla Justyny Kowalczyk to już czwarta wygrana w karierze, a druga w Otepaeae. Nasza biegaczka kontynuuje też świetną passę, gdyż w zeszłym tygodniu była trzecia i pierwsza w Whistler w próbie przedolimpijskiej. W Kanadzie na starcie zabrakło jednak bardzo wielu mocnych rywalek, natomiast w Otepaeae nie brakowało nikogo, więc sobotni sukces jest tym cenniejszy. Dzięki dopisaniu kolejnych stu punktów Kowalczyk awansowała na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wyprzedzając czwartą w Estonii Petrę Majdić. Polka traci już tylko trzynaście "oczek” do drugiej Kuitunen i jedynie jej strata do liderującej Saarinen jest nieco większa – Finka ma o 104 punkty więcej od naszej zawodniczki.

W Otepaeae w czołowej dziesiątce zabrakło większych niespodzianek, gdyż znalazły się w niej niemal w komplecie wszystkie faworytki. Po dłuższej przerwie na trasy Pucharu Świata powróciła Charlotte Kalla, która z powodu choroby opuściła Tour de Ski, a następnie nie pojechała także do Whistler. W Estonii Szwedka zajęła dziewiąte miejsce z ponad minutową stratą do Kowalczyk.

W stawce zaledwie pięćdziesięciu jeden zawodniczek oprócz Justyny Kowalczyk znalazła się jeszcze jedna Polka – Paulina Maciuszek. Nasza młoda reprezentantka pokonać zdołała tylko trzy rywalki i zajęła czterdziestą ósmą lokatę zbierając jednak kolejne doświadczenie w rywalizacji z najlepszymi.

Wyniki biegu na 10 kilometrów:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Justyna Kowalczyk Polska 26:25,6
2 Aino Kaisa Saarinen Finlandia +26,2
3 Virpi Kuitunen Finlandia +46,6
4 Petra Majdić Słowenia +51,8
5 Therese Johaug Norwegia +58,0
6 Marit Bjoergen Norwegia +58,4
7 Pirjo Muranen Finlandia +1:08,1
8 Marthe Kristoffersen Norwegia +1:11,1
9 Charlotte Kalla Szwecja +1:16,2
10 Alena Sidko Rosja +1:21,4
48 Paulina Maciuszek Polska +3:21,5
Źródło artykułu: