Wygrana Charlotte Kalli w Bruksvallarnie, Sylwia Jaśkowiec 39.

Reprezentacje m.in. Szwecji, Rosji, Francji, a także Polski, wzięły udział w zawodach FIS w Bruksvallarnie. W niedzielnym biegu pań na dystansie 10 kilometrów stylem dowolnym triumfowała Charlotte Kalla, aktualna mistrzyni olimpijska w tej konkurencji. Spośród Polek najlepiej wypadła wracająca na trasy po kontuzji Sylwia Jaśkowiec, która zajęła trzydzieste dziewiąte miejsce.

W tym artykule dowiesz się o:

Obsada biegu pań nie była aż tak mocna jak to miało miejsce dzień wcześniej, gdy w Bruksvallarnie zmierzyli się mężczyźni, jednak na starcie i tak nie zabrakło gwiazd. Przed zawodami spodziewać się można było, że o czołowe miejsca rywalizować będą Szwedki i Rosjanki i tak też się stało. Z pierwszego zwycięstwa w nowym sezonie cieszyć się może Charlotte Kalla, która była główną faworytką i nie zawiodła. Mistrzyni olimpijska na tym dystansie objęła prowadzenie na drugim punkcie pomiaru czasu i już nie wypuściła go z rąk. W końcówce przewaga Szwedki wzrosła o kolejne sekundy - ostatecznie Kalla była lepsza o 18,3 sekund od Iriny Chazowej. Reprezentantka Rosji, specjalistka od stylu dowolnego, w Bruksvallarnie wróciła na trasy po rocznej przerwie w startach związanej z urodzeniem dziecka i od razu zaprezentowała się bardzo dobrze. Na podium oprócz Kalli i Chazowej stanęła też Hanna Brodin, kolejna Szwedka.

Dużym zaskoczeniem niedzielnego biegu była postawa Elise Ringen. Kilka lat temu była ona wielką nadzieją norweskiego biathlonu, trzykrotną medalistką mistrzostw świata juniorów. Później Ringen zniknęła jednak z biathlonowych tras, a teraz pojawiła się w Bruksvallarnie, już jako biegaczka, zajmując bardzo dobre czwarte miejsce i pokonując minimalnie zawodniczkę tej klasy co Anna Haag.

W niedzielnym biegu wystąpiło sześć Polek. Najlepiej zaprezentowała się Sylwia Jaśkowiec, która w Bruksvallarnie po raz pierwszy po długiej przerwie spowodowanej kontuzją wystartowała w oficjalnych zawodach. Nasza biegaczka straciła minutę i czterdzieści siedem sekund do Kalli, co dało jej trzydzieste dziewiąte miejsce pośród stu jeden biegaczek. Ewelina Marcisz była czterdziesta szósta, Agnieszka Szymańczak pięćdziesiąta dziewiąta, Paulina Maciuszek sześćdziesiąta druga, Emilia Romanowicz siedemdziesiąta ósma, a Anna Słowiok osiemdziesiąta dziewiąta.
Wyniki biegu na 10 km stylem dowolnym pań:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Charlotte Kalla Szwecja 24:22,1
2 Irina Chazowa Rosja +18,3
3 Hanna Brodin Szwecja +21,2
4 Elise Ringen Norwegia +27,3
5 Anna Haag Szwecja +27,7
6 Maria Rydqvist Szwecja +31,7
7 Swietłana Nikołajewa Rosja +40,2
8 Aurore Jean Francja +40,9
9 Jenny Hansson Szwecja +42,8
10 Anastasia Doczenko Rosja +44,6
39 Sylwia Jaśkowiec Polska +1:47,6
46 Ewelina Marcisz Polska +2:08,8
59 Agnieszka Szymańczak Polska +2:37,6
62 Paulina Maciuszek Polska +2:44,9
78 Emilia Romanowicz Polska +3:43,6
89 Anna Słowiok Polska +4:49,0
Źródło artykułu: