Tomasz Sikora powraca do wielkiej formy. Już podczas sobotniego biegu pościgowego Polak zasygnalizował dobrą dyspozycję i awansował o 29 miejsc. W niedzielę było jeszcze lepiej. Trener naszej kadry od początku biegu znajdował się w czołowej grupie i co ważniejsze bezbłędnie strzelał.
Po trzeciej wizycie na strzelnicy nasz najlepszy biathlonista przesunął się na drugą pozycję i tracił do prowadzącego Carla Johana Bergmanna blisko 9 sekund, jednak na trasie biegnąc wraz z Emilem Hegle Svendsenem odrobił całą stratę i wydawało się, że między tą trójką rozstrzygnie się kwestia zwycięstwa w biegu masowym. Zarówno Szwed jak i Norweg na ostatnim strzelaniu popełnili po dwa błędy i musieli udać się na 300 metrów dodatkowego biegu.
Bezbłędnie strzelał Sikora i samotnie wyruszył na ostatnie 2,5 kilometra z przewagą 12 sekund nad Andreasem Birnbacherem i prawie 15 sekund nad Martinem Fourcade. Francuz szybko uporał się z Niemcem i niwelował stratę do reprezentanta Polski. Na około kilometr przed metą 23-letni zawodnik wyprzedził Polaka i pomknął do mety. 38-letni zawodnik musiał się jeszcze bronić przed szybkimi tego dnia Birnbacherem i Tarjei’em Boe. Ostatecznie naszemu reprezentantowi udało się obronić drugą lokatę.
To najlepszy w tym sezonie wynik reprezentanta Polski, który przez niemal cały sezon zmagał się z chorobami. 38-latek zapowiadał powrót do wysokiej dyspozycji na mistrzostwa świata, które za dwa tygodnie rozpoczną się w rosyjskim Chanty-Mansijsku.
Wyniki biegu masowego panów na 15 km:
M | Zawodnik | Kraj | Czas | Kary |
---|---|---|---|---|
1 | Martin Fourcade | Francja | 39:48,9 | 2 |
2 | Tomasz Sikora | Polska | +3,1 | 0 |
3 | Tarjei Boe | Norwegia | +4,7 | 2 |
4 | Andreas Birnbacher | Niemcy | +5,5 | 2 |
5 | Alexander Os | Norwegia | +28,6 | 2 |
6 | Emil Hegle Svendsen | Norwegia | +30,6 | 3 |
7 | Fredrik Lindstroem | Szwecja | +30,7 | 1 |
8 | Lukas Hofer | Włochy | +33,4 | 2 |
9 | Lowell Bailey | USA | +38,3 | 2 |
10 | Siergiej Sednev | Ukraina | +39,3 | 1 |