W weekend w Niemczech nasza drużyna zajęła trzecie miejsce w konkursie drużynowym w sobotę, a w niedzielę Małysz indywidualnie był dziewiąty, przegrał m.in. z Kamilem Stochem. - Technicznie skoki były w porządku, tylko siły odbicia brakowało, ale jak może być inaczej? - mówi Hannu Lepistoe w rozmowie z Rzeczpospolitą.
- Kolano Adama po upadku w Zakopanem jest niebieskie - zdradził. - Jak wrócą normalne kolory, to zaczniemy ćwiczyć ze zwykłym obciążeniem. Mam nadzieję, że Adam będzie wracał do siebie tak samo szybko jak po tym pierwszym urazie, gdy już trzy tygodnie po Kuusamo stał na podium w Engelbergu. Do pierwszego konkursu mistrzostw w Oslo cztery tygodnie, wierzę, że wystarczy czasu - dodaje doświadczony fiński szkoleniowiec.
Źródło: Rzeczpospolita