Drugie miejsce Justyny Kowalczyk w Kuusamo!

Znakomicie zakończyła się dla Justyny Kowalczyk pierwsza edycja mini Touru "Ruka Triple" w Kuusamo. Polska biegaczka na ostatnim etapie, jakim był bieg na 10 kilometrów na dochodzenie, pokonała Petrę Majdić i Charlotte Kallę, dzięki czemu przesunęła się na drugą pozycję, którą zajęła zarówno w niedzielnym biegu, jak i w klasyfikacji końcowej trzydniowych zawodów. Całą imprezę wygrała Marit Bjoergen.

Z występu Justyny Kowalczyk w Kuusamo może być zadowolona zarówno ona sama, jak i polscy kibice. Zaczęło się wprawdzie niefortunnie, gdyż w piątek została ukarana przez jury i zajęła jedenastą pozycję, jednak późniejbyło już naprawdę świetnie. W sobotę Polka była o krok od zwycięstwa, gdyż była druga, tuż za Marit Bjoergen, a w klasyfikacji łącznej Touru w Kuusamo awansowała wówczas już na trzecie miejsce.

W niedzielę, w ostatnim dniu trzyetapowych zawodów, rozegrano bieg na 10 kilometrów stylem dowolnym na dochodzenie, więc na trasie Kowalczyk również pojawiła się jako trzecia, ruszając tyle sekund po rywalkach, ile traciła do nich po wcześniejszych dwóch biegach. Polka nie miała większych szans na doścignięcie Marit Bjoergen, która prowadziła od startu do mety, jednak i tak rozpoczęła bieg bardzo dobrze i już po pierwszym kilometrze dogoniła Petrę Majdić. Słowenka, specjalistka od techniki klasycznej, w stylu dowolnym na trudnej trasie w Kuusamo, mimo posiadania pewnej przewagi nad Polką, szybko straciła swoją zaliczkę. Kowalczyk biegła więc razem z nią, jednak, jak się szybko miało okazać, ostatecznie to nie z Majdić stoczyła walkę o drugą pozycję. Z czwartej lokaty zajmowanej po starcie zaatakowała bowiem Charlotte Kalla i po pierwszej dwuipółkilometrowej pętli cała trójka biegła już razem. Tempa Szwedki i Polki nie wytrzymała Majdić, która szybko traciła kolejne sekundy i w dalszej części biegu nie tylko że nie utrzymała czwartej pozycji, ale ukończyła "Ruka Triple" dopiero jako siódma.

Tymczasem Kalla cały czas prowadziła przed Polką. Na zjazdach Szwedka była szybsza, zyskiwała po kilka, niekiedy kilkanaście metrów, jednak gdy tylko pojawiało się kolejne wzniesienie, lub choćby płaski odcinek, Kowalczyk momentalnie doganiała rywalkę. Decydujący moment nastąpił na ostatnim kilometrze. Na najtrudniejszym podbiegu Polka zaatakowała i błyskawicznie oderwała się od Kalli. Przewaga Kowalczyk rosła w tym momencie w oczach i już po chwili było jasne, że zajmie drugie miejsce w całym "Ruka Triple". Przekraczając linię mety nasza zawodniczka uniosła ręce do góry w geście radości, zadowolona ze swojego rezultatu.

Z przodu bez żadnych problemów po zwycięstwo sięgnęła Marit Bjoergen. Jak można się było spodziewać, emocji w walce o pierwsze miejsce zabrakło, ale chyba tym razem nie mogło być inaczej. Odnosząc dwa zwycięstwa w pierwszych dwóch dniach Touru będąca w bardzo wysokiej formie Norweżka wypracowała sobie taką zaliczkę, że w niedzielę wystarczyło jej spokojnie kontrolować sytuację i biec po pierwsze miejsce. Bjoergen nie zamierzała jednak kalkulować i przez zdecydowaną część biegu cały czas zyskiwała kolejne sekundy nad rywalkami.

Przewaga Norweżki zmalała dopiero w samej końcówce, gdy z jednej strony była ona już pewna swojego sukcesu, a z drugiej z uwagi na atak Kowalczyk, która uciekając Kalli musiała narzucić wyższe tempo. Ostatecznie Bjoergen była na mecie ponad pół minuty przed Polką i zdobyła dwieście punktów do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata za zwycięstwo w całym Tourze w Kuusamo, dzięki czemu jest oczywiście liderką cyklu. Kowalczyk w Pucharze Świata jest trzecia.

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata

Trzydniowe zawody ukończyły jeszcze trzy inne Polki. Ostatni etap był niezły w wykonaniu Pauliny Maciuszek, która zyskała kilkanaście pozycji w stosunku do tej zajmowanej po starcie i na mecie była czterdziesta czwarta. Dalsze lokaty zajęły pozostałe z naszych zawodniczek - Ewelina Marcisz była pięćdziesiąta dziewiąta, Martyna Galewicz sześćdziesiąta trzecia, a Agnieszka Szymańczak sześćdziesiąta szósta.

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się za tydzień w niemieckim Duesseldorfie, gdzie zaplanowano sprinty, indywidualny i drużynowy. Justyna Kowalczyk podobnie jak w poprzednich latach nie weźmie w nich udziału i na trasy Pucharu Świata wróci za dwa tygodnie w Davos.
Wyniki biegu pań na 10 kilometrów na dochodzenie:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Marit Bjoergen Norwegia 29:35,9
2 Justyna Kowalczyk Polska +33,6
3 Charlotte Kalla Szwecja +45,7
4 Nicole Fessel Niemcy +1:19,3
5 Julia Czekaliewa Rosja +1:21,1
6 Vibeke Skofterud Niemcy +1:25,5
7 Petra Majdić Słowenia +1:30,6
8 Marianna Longa Włochy +1:38,1
9 Arianna Follis Włochy +1:54,6
10 Therese Johaug Norwegia +1:58,6
44 Paulina Maciuszek Polska +4:18,8
59 Ewelina Marcisz Polska +5:56,2
63 Martyna Galewicz Polska +7:03,1
66 Agnieszka Szymańczak Polska +7:18,0

Klasyfikacja końcowa „Ruka Triple” pań po trzech etapach:

MZawodniczkaKrajCzas
1 Marit Bjoergen Norwegia 44:34,3
2 Justyna Kowalczyk Polska +33,6
3 Charlotte Kalla Szwecja +45,7
4 Nicole Fessel Niemcy +1:19,3
5 Julia Czekaliewa Rosja +1:21,1
6 Vibeke Skofterud Niemcy +1:25,5
7 Petra Majdić Słowenia +1:30,6
8 Marianna Longa Włochy +1:38,1
9 Arianna Follis Włochy +1:54,6
10 Therese Johaug Norwegia +1:58,6
44 Paulina Maciuszek Polska +4:18,8
59 Ewelina Marcisz Polska +5:56,2
63 Martyna Galewicz Polska +7:03,1
66 Agnieszka Szymańczak Polska +7:18,0
Źródło artykułu: