-Jestem już po pierwszym zgrupowaniu, które odbyło się w Zakopanem. Pracowaliśmy głównie nad strzelaniem, ale nie zabrakło również treningów na siłowni oraz marszobiegów w górach. Od 1 lipca przebywam na obozie w Dusznikach, gdzie treningi są już coraz bardziej cięższe. Również duży nacisk kładziemy na strzelanie, które było naszą bolączką zwłaszcza na Igrzyskach - powiedział Łukasz Szczurek.
Mistrz Świata Juniorów Młodszych z Martelli, z 2007 roku ma nadzieję, że nowy sezon będzie dla niego znacznie lepszy niż poprzedni. Zwłaszcza pod względem biegowym młody biathlonista liczy na znaczny postęp. - Czasy juniorskie były dla mnie bardzo udane. Przechodząc w seniorski biathlon moje rezultaty są już znacznie gorsze. Muszę ciężko pracować, nabierać masy, siły i znacznie poprawić swoje starty. Wiadomo jestem jeszcze młodym zawodnikiem, wielkie sukcesy odnosi się mając około 30 lat, zwłaszcza mężczyźni, ale ja po cichu zadaje sobie pytanie: kiedy jak nie teraz ? - zakończył z optymizmem reprezentant Polski.
