PŚ w Engelbergu: Pasjonująca walka o zwycięstwo, Stoch ponownie lepszy od Małysza

Gregor Schlierenzauer po pasjonującej walce z Simonem Ammannem wygrał drugi z trzech zaplanowanych konkursów Pucharu Świata w skokach narciarskiej na obiekcie HS 137 w szwajcarskiej miejscowości Engelberg. Na trzecim miejsce już ze znaczną stratą do najlepszej dwójki uplasował się wicemistrz olimpijski z Turynu - Andreas Kofler. Z Polaków najwyżej sklasyfikowany został Kamil Stoch, który był 17. Na 23. pozycji znalazł się Adam Małysz.

Engelberg - miasto położone w środkowej części Szwajcarii, w którym znajduje się niezwykle popularny ośrodek sportów zimowych i największy obiekt naturalny, czyli słynna "Grosse Titlis" o nietypowym punkcie K-125 (HS 137) tradycyjnie już jest areną zmagań najlepszych skoczków świata w ostatnim weekendzie przed świętami Bożego Narodzenia.

Podobnie jak w piątek, również i w sobotę kibice mogli obejrzeć popis dwóch gladiatorów, czyli Gregora Schlierenzauera i Simona Ammanna. Obaj byli zdecydowanie poza konkurencją, a rywalom odskoczyli już na półmetku zmagań. Po pierwszej serii lepszym był ten drugi, który lądował na 138m, zaledwie o metr dalej niż jego austriacki przeciwnik. W drugiej odsłonie odległości się zrównały – zawodnik gospodarzy uzyskał 129m, a 130m osiągnął popularny "Schlieri". O wszystkim decydowali więc sędziowie i na ekranach telewizorów długo nie pojawiała się cyferka z notą reprezentanta Kraju Helwetów. Ostatecznie o punkt lepiej oceniono styl zdobywcy Kryształowej Kuli za miniony sezon i to do niego ponownie wróciła żółta koszulka lidera klasyfikacji generalnej, o którą z pewnością w niedzielę powalczy popularny "Harry Potter". Trzeba odnotować, że podopieczny Alexandra Poitnera w wieku 19 lat już po raz dwudziesty piąty był najlepszy w konkursie PŚ.

Na najniższym stopniu podium już ze znaczną stratą stanął Andreas Kofler Wicemistrz olimpijski z Turynu udowodnił tym samym, że problemy, z jakimi borykał się podczas poprzedniej zimy ma już za sobą, a poza tym jest mocny psychicznie, z czym do tej pory miał niemałe problemy. "Kofi" dzięki swojej ustabilizowanej formy i lepszemu lądowaniu prawdopodobnie w najbliższym czasie może utrzymać się ścisłej czołówce.

Tuż za nim - Wolfgang Loitzl i Daiki Ito. Zwycięzca ostatniej edycji TCS jak i utalentowany Japończyk od piątkowych treningów spisywali się tu bardzo dobrze, co potwierdzili w głównych zawodach. Skoczek z Kraju Kwitnącej Wiśni powoli wyrasta w tym sezonie na nowego lidera swojej ekipy. Warto zaznaczyć, że Ito dwukrotnie wygrał kwalifikacje.

Skład czołowej szóstki uzupełnił Bjoern Einar Romoeren. Norweg po inauguracyjnym triumfie na pięknej "Rukatunturi" w Kuusamo, przed własną publicznością w Lillehammer wypadł grubo poniżej oczekiwań i wydawało się, że sukces w północnej Finlandii mógł być jedynie dziełem przypadku. Teraz wydaje się, że rekordzista w długości lotu ponownie prezentuje wysoką dyspozycję i być może na stałe zadomowi się w czołowej "10".

Dalsze lokaty zajęli Martin Koch, Thomas Morgenstern, Tom Hilde oraz Martin Schmitt, a tuż za nimi uplasował się rewelacyjnie spisujący się Pascal Bodmer, po którego wyczynie w Państwie Tysiąca Jezior organizatorzy niemiecko-austriackiej imprezy w mgnieniu oka sprzedali bilety. Zawodnik naszych zachodnich sąsiadów ma dużą szansę na wyjazd na igrzyska olimpijskie, które już w lutym przyszłego roku odbędą się w Kanadzie.

Kolejne pozycje należały do Rosjanina Dimitri Vassilieva, Janne Ahonena, Emmanuela Chedala oraz Noriakiego Kasaiego. Kłopoty z wagą tego pierwszego to najwyraźniej przeszłość podobnie. Powracający do rywalizacji utytułowany mieszkaniec Lahti w pełni wrócił do zdrowia, ale wciąż prezentuje dyspozycję daleką od tej, do jakiej nas przyzwyczaił przed podjęciem decyzji o zakończeniu swojej sportowej kariery. Były opinie, że rekordzista obiektu w Engelbergu właśnie tu po dłuższej przerwie stanie na podium, ale jego fajni jeszcze muszą uzbroić się w cierpliwość. Jeśli chodzi o Francuza, to jest on pozytywnym bohaterem pierwszego periodu 2009/2010. Najlepszy z Kraju Trójkolorowych regularnie zajmuje czołowe miejsca, a na "Lysgardsbakken" dzięki niemu po raz pierwszy od dwunastu lat jego rodacy mogli zachwycać się osiągnięciem swojego przedstawiciela w zmaganiach najwyższej rangi.

Wyjątkowo dobrze spisali się Włoch Sebastian Colloredo (16. lokata) jak i młodziutki Słoweniec Peter Prevc, który był 26.

Polacy nieco rozczarowali. Już po raz trzeci z rzędu niespodziewanie najlepszym z biało-czerwonych okazał się Kamil Stoch (17. pozycja), a sześć oczek niżej „wylądował” Adam Małysz. Mimo to powodów do narzekać być nie powinno, bo obydwaj są w "15" klasyfikacji generalnej.

Jeszcze bardziej zawiedli 27. Harri Olli, 33. Andreas Kuettel, 36. Michael Neumayer, czy 47. Robert Kranjec.

Tabelę rezultatów zamknął Krzysztof Miętus. Młody Polak, który wyrasta na trzecią postać w naszym zespole nie miał w sobotę szczęścia do warunków atmosferycznych i musiał oddać swoją próbę przy bardzo silnym tylnym wietrze.

Następne zawody rozegrane zostaną w niedzielę o 13:45, a poprzedzi je oczywiście seria kwalifikacyjna, którą zaplanowano na godzinę 12:00.

Wyniki PŚ w Engelbergu:

MZawodnikKrajNotaOdległości
1 Gregor Schlierenzauer Austria 265,6 137m / 130m
2 Simon Ammann Szwajcaria 264,6 138m / 129m
3 Andreas Kofler Austria 250,5 132m / 128m
4 Wolfgang Loitzl Austria 248,7 128m / 131m
5 Daiki Ito Japonia 239,8 125m / 131m
6 Bjoern Einar Romoeren Norwegia 239,0 129m / 126m
7 Martin Koch Austria 237,9 125,5m / 130m
8 Tom Hilde Norwegia 217,7 123,5m / 120,5m
8 Thomas Morgenstern Austria 217,7 121m / 123m
10 Martin Schmitt Niemcy 215,7 117,5m / 126,5m
17 Kamil Stoch Polska 210,2 120,5m / 121m
23 Adam Małysz Polska 206,1 122m / 117,5m
37 Stefan Hula Polska 87,6 112m
37 Łukasz Rutkowski Polska 87,6 112m
40 Marcin Bachleda Polska 85,8 111m
50 Krzysztof Miętus Polska 58,1 97m

Klasyfikacja generalna PŚ:

MZawodnikKrajPkt.
1 Gregor Schlierenzauer Austria 342
2 Simon Ammann Szwajcaria 324
3 Andreas Kofler Austria 226
4 Bjoern Einar Romoeren Norwegia 199
5 Thomas Morgenstern Austria 193
6 Pascal Bodmer Niemcy 173
7 Harri Olli Finlandia 170
8 Wolfgang Loitzl Austria 169
9 Emmanuel Chedal Francja 143
10 Adam Małysz Polska 122
13 Kamil Stoch Polska 94
28 Krzysztof Miętus Polska 41
33 Marcin Bachleda Polska 20
50 Łukasz Rutkowski Polska 3

Ranking FIS WRL:

MZawodnikKrajPkt.
1 Gregor Schlierenzauer Austria 2195
2 Simon Ammann Szwajcaria 2052
3 Wolfgang Loitzl Austria 1251
4 Harri Olli Finlandia 1231
5 Adam Małysz Polska 914
6 Anders Jacobsen Norwegia 835
7 Dimitri Vassiliev Rosja 813
8 Robert Kranjec Słowenia 778
9 Thomas Morgenstern Austria 761
10 Martin Schmitt Niemcy 713
26 Kamil Stoch Polska 298
47 Łukasz Rutkowski Polska 100
52 Krzysztof Miętus Polska 83
55 Rafał Śliż Polska 81
58 Stefan Hula Polska 73
64 Marcin Bachleda Polska 41
81 Maciej Kot Polska 14
89 Dawid Kubacki Polska 9
98 Jakub Kot Polska 5
100 Piotr Żyła Polska 4
102 Grzegorz Miętus Polska 3
Źródło artykułu: