PŚ w Engelbergu: Dwójka znowu odskoczyła, Małysz i Stoch w drugiej dziesiątce

Simon Ammann prowadzi po pierwszej serii sobotniego konkursu Pucharu Świata, który w ten weekend rozgrywany jest na obiekcie HS 137 w szwajcarskiej miejscowości Engelberg. Reprezentant gospodarzy ku wielkiej radości publiczności poszybował na odległość 138m, dzięki czemu zaledwie o 0,8 punktu wyprzedza zdobywcę Kryształowej Kuli za miniony sezon - Gregora Schlierenzauera. Austriak lądował na 137m. Podobnie jak w piątek najlepsza dwójka klasyfikacji łącznej cyklu zdecydowanie odskoczyła swoim rywalom już na półmetku zmagań.

Trzecie miejsce zajmuje wicemistrz olimpijski z Turynu - Andreas Kofler (132m), czwarte rekordzista w długości lotu - Bjoern Einar Romoeren (129m), a piąte triumfator ostatniej edycji prestiżowego TCS - Wolfgang Loitzl (128m).

Swoją wysoką dyspozycję potwierdza Daiki Ito. Japończyk, który dwukrotnie wygrał kwalifikacje uzyskał w swojej próbie 125m.

Dalsze lokaty zajmują Martin Koch (125,5m), rewelacyjnie spisujący się podczas tej zimy Pascal Bodmer (124m), zawodnik Kraju Wikingów Tom Hilde (123,5m) oraz zdecydowany lider rosyjskiej drużyny - Dimitry Vassiliev (123,5m).

Tuż za pierwszą dziesiątką plasują się znajdujący się w znakomitej formie Emmanuel Chedal (122,5m), Thomas Morgenstern (121m), Adam Małysz (122m), a także powracający po rocznej przerwie do rywalizacji Janne Ahonen (121m).

Oprócz "Orła z Wisły" punkty zdobędzie jeszcze Kamil Stoch, który na półmetku jest 17. (120,5m). Swój udział w zmaganiach zakończyli już 37. Łukasz Rutkowski i Stefan Hula (112m), 40. Marcin Bachleda (111m) oraz Krzysztof Miętus, który przy niezwykle silnym tylnym wietrze spadł na 97m.

Nie zabrakło niespodzianek. W najlepszej "30" zabrakło Andreasa Kuettela i Michaela Neumayera.

Komentarze (0)