Po pierwszej serii dwóch Polaków plasowało się w czołowej dziesiątce, a trzech w piętnastce, co zapowiadało naprawdę dobre rezultaty. W drugiej kolejce cała trójka solidarnie skoczyła jednak krócej niż za pierwszym razem i w efekcie naszych zabrakło na czołowych pozycjach. W najlepszej dziesiątce utrzymał się ostatecznie tylko Kamil Stoch, któremu nieco pomogli w tym rywale, podobnie jak on skaczący krócej niż za pierwszym razem. Dzięki swojemu wynikowi nasz zawodnik awansował na dwunaste miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Po pierwszej serii piątkowego konkursu wydawało się jednak, że to nie Stoch, a Adam Małysz będzie najlepszym Polakiem.
Nasz najbardziej utytułowany skoczek zajmował bowiem szóste miejsce i miał szansę zająć jeszcze wyższą lokatę. W drugiej kolejce Małysz skoczył jednak tylko 121 metrów i stracił kilka pozycji, spadając nawet za plecy swojego młodszego kolegi z reprezentacji. Ostatecznie był dwunasty, co nie przeszkodziło mu utrzymać się w najlepszej dziesiątce w klasyfikacji generalnej pucharowego cyklu. Drugi skok nie udał się niestety także Krzysztofowi Miętusowi. Najmłodszy z piątki Polaków uczestniczących w piątkowym konkursie spadł z czternastej pozycji na dwudziestą drugą. Zawodów w Engelbergu nie zaliczą do udanych Stefan Hula i Marcin Bachleda, którzy odpadli po pierwszej serii, gdyż zajęli miejsca poza czołową trzydziestką.
Walka o zwycięstwo w konkursie na skoczni Titlis toczyła się tylko między dwójką zawodników Simon Ammann i Gregor Schlierenzauer, bo o nich mowa, zdominowali rywalizację zarówno w piątek, jak i w klasyfikacji łącznej Pucharu Świata. Obydwaj mieli w Engelbergu sporą zaliczkę już po pierwszej serii, a w drugiej kolejce jako jedyni w całej stawce zdołali przekroczyć 130 metrów. Różnica między Szwajcarem i Austriakiem nie była duża – ostatecznie Ammann triumfował z przewagą zaledwie 2,2 punktu. Dzięki temu zwycięstwu objął prowadzenie w Pucharze Świata, gdzie ma dwa punkty przewagi nad Schlierenzauerem. Dla Szwajcara jest to mały jubileusz, gdyż wygrywając przed własną publicznością w Engelbergu triumfował po raz dziesiąty w swojej karierze.
Emocjonujący przebieg miała walka o trzecią pozycję. Bój o miejsce na podium stoczyli z Norwegiem Bjoernem Einarem Romoerenem dwaj Austriacy, Thomas Morgenstern i Andreas Kofler. Z tego grona najlepszym okazał się ostatecznie „Morgi”, choć jego przewaga nad kolegą z reprezentacji wyniosła zaledwie 0,2 pkt.
Pierwsza seria konkursu w Engelbergu była przerwana. Wyniki uzyskiwane przez skoczków spoza ścisłej czołówki były bowiem na tyle dobre, że powoli zaczęło to zagrażać bezpieczeństwu zawodników. Jury podjęło więc decyzję o obniżeniu belki startowej i anulowaniu wszystkich dotychczasowych prób. Dalszy ciąg konkursu pokazał, że była to decyzja słuszna – Schlierenzauer i Ammann są w na tyle dobrej formie, że przy zbyt długim rozbiegu moglibyśmy mieć powtórkę z Lillehammer, gdzie Austriak upadł lądując już praktycznie na płaskim terenie poza zeskokiem. W powtórzonej serii warunki były już bezpieczne, a i tak nie zabrakło skoków znacznie powyżej 130 metrów.
Piątkowy konkurs odbył się w zastępstwie ubiegłotygodniowych zawodów w Harrachovie, odwołanych tam z uwagi na brak śniegu. Zgodnie z wcześniej ustalonym kalendarzem w Engelbergu w ten weekend odbędą się jeszcze dwa kolejne konkursy. Zarówno w sobotę jak i w niedzielę rozpoczną się one o 13:45.
Wyniki konkursu w Engelbergu:
M | Zawodnik | Kraj | Nota | Odległości |
---|---|---|---|---|
1 | Simon Ammann | Szwajcaria | 270,4 | 137,5/133,0 |
2 | Gregor Schlierenzauer | Austria | 268,2 | 136,5/132,5 |
3 | Thomas Morgenstern | Austria | 243,5 | 132,5/125,0, |
4 | Andreas Kofler | Austria | 243,3 | 132,5/126,0 |
5 | Bjoern Einar Romoeren | Norwegia | 241,5 | 129,5/128,0 |
6 | Daiki Ito | Japonia | 233,8 | 126,0/127,5 |
7 | Harri Olli | Finlandia | 233,4 | 130,5/122,5 |
8 | Emmanuel Chedal | Francja | 231,4 | 126,5/125,5 |
9 | Dmitrij Wassiliew | Rosja | 231,0 | 125,0/127,5 |
10 | Kamil Stoch | Polska | 230,6 | 128,5/123,5 |
12 | Adam Małysz | Polska | 228,4 | 129,5/121,0 |
22 | Krzysztof Miętus | Polska | 219,2 | 127,0/119,5 |
39 | Stefan Hula | Polska | 99,9 | 118,0 |
47 | Marcin Bachleda | Polska | 94,3 | 116,0 |
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata w sezonie 2009/2010:
M | Zawodnik | Kraj | Pkt |
---|---|---|---|
1 | Simon Ammann | Szwajcaria | 244 |
2 | Gregor Schlierenzauer | Austria | 242 |
3 | Harri Olli | Finlandia | 166 |
3 | Andreas Kofler | Austria | 166 |
5 | Thomas Morgenstern | Austria | 161 |
6 | Bjoern Einar Romoeren | Norwegia | 159 |
7 | Pascal Bodmer | Niemcy | 149 |
8 | Emmanuel Chedal | Francja | 125 |
9 | Wolfgang Loitzl | Austria | 119 |
10 | Adam Małysz | Polska | 114 |
12 | Kamil Stoch | Polska | 80 |
26 | Krzysztof Miętus | Polska | 41 |
31 | Marcin Bachleda | Polska | 20 |
49 | Łukasz Rutkowski | Polska | 3 |