Justyna Kowalczyk zaczyna sezon w Bruksvallarnie

Już od piątku oczy fanów biegów narciarskich będą zwrócone na Skandynawię, gdzie w trzech miejscowościach odbędą się zawody FIS z udziałem całej światowej czołówki będące pierwszym sprawdzianem formy przed rozpoczęciem Pucharu Świata. Reprezentacja Polski z Justyną Kowalczyk na czele sezon rozpocznie w sobotę w szwedzkiej Bruksvallarnie.

Biegi FIS na północy Europy rozgrywane na tydzień przed inauguracją Pucharu Świata to już wieloletnia tradycja. Poszczególne ekipy spędzają ostatnie dni zgrupowań trenując w Skandynawii w miejscach, gdzie w listopadzie zawsze jest już śnieg, by następnie sprawdzić siły w rywalizacji odbywającej się w silnej obsadzie. W tym roku, podobnie jak w kilku ostatnich sezonach, zawody tego typu odbędą się w Bruksvallarnie, Muonio i Beitostoelen.

Polskich kibiców zdecydowanie najbardziej interesuje ta pierwsza miejscowość, gdyż w Szwecji stanie na starcie liczna grupa naszych reprezentantów z Justyną Kowalczyk na czele. W zaplanowanym na sobotę sprincie seniorek rozgrywanym stylem klasycznym prócz niej Polskę reprezentować będą Sylwia Jaśkowiec, Kornelia Marek, Paulina Maciuszek, Martyna Galewicz, Marcela Marcisz, Agnieszka Szymańczak i Anna Staręga. Z kolei w sprincie mężczyzn, także stylem klasycznym, udział wezmą Janusz Krężelok, Maciej Kreczmer, Mariusz Michałek, Andrzej Honczar i Krzysztof Stec. W swoich kategoriach wiekowych wystąpią ponadto polscy juniorzy i juniorki. W niedzielę w drugim dniu rywalizacji cała nasza kadra pobiegnie na dłuższych dystansach rozgrywanych techniką dowolną – panie na dziesięć, natomiast panowie na piętnaście kilometrów. Oprócz Polaków w Bruksvallarnie spośród czołowych reprezentacji w najsilniejszym składzie wystąpią także gospodarze (m.in. Charlotte Kalla, Anna Olsson, Anders Soedergren, Emil Joensson), Kanadyjczycy (mistrzyni olimpijska w sprincie Chandra Crawford, Devon Kershaw) i Czesi (Lukas Bauer, Martin Koukal, Kamila Rajdlova).

Rywalizacja w szwedzkiej miejscowości zaczyna się dopiero w sobotę, jednak już w piątek ciekawe biegi odbędą się w Muonio i Beitostoelen. Pierwsza z tych miejscowości po utracie prawa do organizacji zawodów Pucharu Świata wyróżniała się w ostatnich latach organizując w listopadzie zawody FIS mogące co roku pochwalić się najsilniejszą obsadą spośród wszystkich imprez tej rangi, jednak tym razem w Finlandii brak takiej ilości gwiazd jak dawniej. Pierwsze reprezentacje oprócz gospodarzy wystawią bowiem nieliczne kraje, m.in. Rosjanie (choć bez części zawodników obecnych w Beitostoelen), Estończycy, Ukraińcy, Słowacy, co jednak i tak gwarantuje obecność takich zawodników jak Sami Jauhojaervi, Ville Nousiainen, Andrus Veerpalu, Jaak Mae, Wassilij Roczew, Virpi Kuitunen, Aino Kaisa Saarinen, Alena Prochazkova, Walentina Szewczenko, czy Olga Savialova. Zawody w Muonio rozpoczną się w piątek od sprintu rozgrywanego techniką klasyczną, natomiast na sobotę i niedzielę zaplanowano po dwa biegi kobiet na dziesięć kilometrów i mężczyzn na piętnaście, raz stylem klasycznym, a raz dowolnym.

Podobne konkurencje przygotowano w Beitostoelen – jedyna różnica to dwukrotnie krótsze dystanse w biegach rozgrywanych techniką klasyczną. Obsada zawodów w norweskiej miejscowości, tej samej, w której tydzień później ruszy rywalizacja o Puchar Świata, jest stosunkowo najmocniejsza. Pierwszą reprezentację wystawiają gospodarze, którzy prócz swych największych biegowych gwiazd (choć Petter Northug ma wystąpić tylko w sprincie) dodatkowo mają w składzie słynnych biathlonistów Ole Einara Bjoerndalena i Larsa Bergera. W najmocniejszym składzie ze zdobywcą Pucharu Świata w ubiegłym sezonie Dario Cologną na czele wystąpią także Szwajcarzy, ponadto nie zabraknie m.in. Włochów z Giorgio Di Centą i Pietro Pillerem Cottrerem, a także grupy Rosjan (m.in. Alexander Legkow i Maksym Wylegżanin). Wśród pań pobiegną główna rywalka Justyny Kowalczyk z ubiegłego sezonu Petra Majdić, a także m.in. wszystkie najlepsze Norweżki, Niemki, Włoszki i Szwajcarki.

Komentarze (0)