Koniec kariery Petera Larssona

PAP/EPA
PAP/EPA

Jeden z najbardziej znanych szwedzkich sprinterów Peter Larsson postanowił zakończyć swoją karierę sportową. "Król Duesseldorfu" w ostatnich latach z powodu kontuzji rzadko startował w Pucharze Świata i w wieku 31 lat uznał, że prawdziwy powrót do rywalizacji już nie wchodzi w grę.

W tym artykule dowiesz się o:

Przydomek "Król Duesseldorfu" Peter Larsson otrzymał z uwagi na seryjne zwycięstwa podczas zawodów w tej niemieckiej miejscowości, które jeszcze niedawno rokrocznie otwierały rywalizację o Puchar Świata. Szwedzki biegacz w latach 2002-2005 nie miał tam sobie równych i wygrał aż cztery razy pod rząd. Również w Duesseldorfie Larsson odniósł swoje dwa pozostałe zwycięstwa w zawodach pucharowych, jednak nie były to triumfy indywidualne, a w sztafecie sprinterskiej. Ostatnie lata były już znacznie mniej udane dla zmagającego się z kontuzjami i wirusami Szweda, który rzadko zajmował punktowane miejsca - w ubiegłym sezonie udało mu się to zaledwie raz. Na niespełna dwa tygodnie przed inauguracją kolejnych zmagań o Puchar Świata Larsson ogłosił, że kończy karierę.

- Czuję się smutny, ponieważ chciałbym dalej startować, ale nie mogę. Zostawiam sobie furtkę na wypadek ewentualnego powrotu w przyszłości, lecz czuję, że organizm już teraz mówi dość. Jesienne zgrupowanie w USA było świetne, jednak nie byłem w stanie dać z siebie tyle co dawniej. To gorzkie, że nie zdobędę złotego medalu olimpijskiego, ale z drugiej strony zwiedziłem w ostatnich latach wiele miejsc o których marzyłem żeby je ujrzeć w dzieciństwie, więc chociaż to może być dla mnie pocieszeniem - powiedział Peter Larsson.

W swojej karierze mimo wielu dobrych wyników ze zwycięstwami w Duesseldorfie na czele Szwed nigdy nie zdobył żadnego medalu na igrzyskach olimpijskich ani na mistrzostwach świata.

Komentarze (0)