Niespełna tydzień temu, w ostatni dzień listopada, odbyła się Gala Polskiego Związku Żeglarskiego, na której podsumowano zmagania polskich zawodników na arenach międzynarodowych oraz wręczono nagrody, wyróżnienia i nominacje do kadry narodowej na przyszły rok. Jednym z gości był sekretarz generalny Polskiego Komitetu Olimpijskiego Adam Krzesiński, który w ciepłych słowach wypowiadał się o polskim żeglarstwie.
- Chciałbym podkreślić, że żeglarstwo i Polski Związek Żeglarski są jednymi z najważniejszych partnerów dla Polskiego Komitetu Olimpijskiego. To zawodnicy tego związku sportowego przywożą bardzo dużo medali z najważniejszych imprez, w tym z igrzysk olimpijskich. Życzę wszystkim, szczególnie tym najmłodszym, przed którymi są wielkie kariery sportowe, żeby tych medali igrzysk oraz mistrzostw świata i Europy było jak najwięcej - powiedział Adam Krzesiński.
Przedstawiciel PKOl wsparł także słowami prezesa PZŻ Tomasza Chamerę, który znajduje się na tym stanowisku od kwietnia 2017 roku. Srebrny (1996) i brązowy (1992) medalista olimpijski w szermierce liczy na to, że żeglarstwo w Polsce będzie pod przewodnictwem nowego prezesa jeszcze bardziej się rozwijało.
- Trzymamy kciuki za to, żeby pod przewodnictwem prezesa Tomasza Chamery ten sport się w Polsce rozwijał. Mam na myśli nie tylko aspekt wyczynowy i te klasy, które startują na igrzyskach olimpijskich, ale także całą społeczność żeglarską. Bo jest to piękny sposób na spędzanie czasu. Dla jednych jest to zawód, dla innych przygoda, a jeszcze dla innych hobby. Żeglarstwo jest tą aktywnością, która łączy zarówno rodzinę, ale także przyjaciół i mam nadzieję, że będzie się ono w Polsce mocno rozwijać - stwierdził Krzesiński.
ZOBACZ WIDEO Podsumowanie sezonu w klasie Optimist
Na koniec swojego przemówienia były szermierz pogratulował żeglarzom tegorocznych sukcesów, szczególnie Agnieszce Skrzypulec i Irminie Mrózek Gliszczynskiej, które zostały mistrzyniami świata w klasie 470, a następnie życzył wszystkim medali na najbliższych igrzyskach.
- Gratuluję sukcesów w 2017 roku, mając w pamięci tytuł mistrzyń świata w klasie 470 naszych pań. Życzymy powtarzania tych sukcesów w następnych latach, a w 2020 roku żebyśmy przewieźli przynajmniej jeden medal z igrzysk olimpijskich. Mam nadzieję, że wrócimy do tradycji większej liczby medali - zakończył Adam Krzesiński.