Środa była pierwszym dniem od początku amerykańskich regat kiedy organizatorzy oraz zawodnicy nie musieli narzekać na brak wiatru i można było przeprowadzić wszystkie zaplanowane wyścigi.
Najlepiej z polskich żeglarzy poradził sobie nasz mistrz Europy w klasie RS:X Paweł Tarnowski (SKŻ Ergo Hestia Sopot), który rozpoczął dzisiejszą rywalizację od drugiego miejsca. W drugim wyścigu ambasador programu Energa Sailing był piąty, a w kolejnym najlepszy i w efekcie awansował w klasyfikacji generalnej z pozycji ósmej na drugą. Z kolei brązowy medalista igrzysk w Londynie Przemysław Miarczyński (również SKŻ Ergo Hestia Sopot) po miejscach dziesiątym, czwartym oraz trzynastym nadal plasuje się na dziewiątej pozycji. Nowym liderem został brązowy medalista mistrzostw świata oraz wicemistrz Europy Holender Dorian Van Rijsselberge (miejsca 3., 1. i 4), a na trzecią pozycję awansował Nick Dempsey z Wielkiej Brytanii (miejsca 1., 9. i 3.).
Wśród pań dobrze poradziła sobie także przygotowująca się do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro Małgorzata Białecka (SKŻ Ergo Hestia Sopot), ale przytrafiła się jej jedna "wpadka" w postaci dwudziestego miejsca w drugim środowym starcie. W pierwszym Polka była piąta, a w trzecim czwarta i w ogólnej klasyfikacji zawodów spadła z miejsca piątego na szóste. Dobry początek dnia miała także Maja Dziarnowska (również SKŻ Ergo Hestia Sopot), bo najpierw minęła linię mety jako ósma. Później jednak zajęła miejsca dwudzieste trzecie oraz dziewiętnaste, co poskutkowało spadkiem z pozycji jedenastej na trzynastą. Trzecia przedstawicielka sopockiego klubu - Agnieszka Bilska - po miejscach siedemnastym, piętnastym i dwudziestym szóstym jako jedyna z naszych windsurferek zanotowała minimalny awans z pozycji dwudziestej czwartej na dwudziestą trzecią.
Pierwsze trzy miejsca niezmiennie zajmują te same zawodniczki. Prowadzi brązowa medalistka mistrzostw świata Lilian De Geus z Holandii, która była w środę druga, pierwsza i piąta. Druga jest reprezentantka Brazylii Patricia Freitas (miejsca 1., 5., i 8.), a na trzeciej pozycji plasuje się wicemistrzyni świata i mistrzyni Europy Bryony Shaw z Wielkiej Brytanii (miejsca 7., 4. i 2.). Białecka do trzeciego miejsca traci zaledwie pięć punktów.
Zupełnie nie udał się dzień pływającym w klasie 49er Tomaszowi Januszewskiemu i Jackowi Nowakowi (AZS UWM Olsztyn). Najpierw w dwóch pierwszych wyścigach nasi zawodnicy dwukrotnie zostali złapani na falstarcie, w tym raz przy wywieszonej czarnej fladze, co oznacza, że jeśli w ciągu ostatniej minuty przed sygnałem startowym jakakolwiek załoga przekroczy linię startową to zostaje zdyskwalifikowana. Z kolei w trzecim "biegu" nie wystartowali i w związku z tym spadli z miejsca trzydziestego trzeciego na czterdzieste szóste. Jeśli chodzi o czołowe miejsca to trzeci dzień regat i trzeci nowy lider. Tym razem na pierwszej pozycji znajdują się Hiszpanie Diego Botin i Iago Lopez Marra (miejsca 8., 4. i 3.), nowymi wiceliderami zostali reprezentanci Szwecji Carl P Sylvan i Marcus Anjemark (miejsca 2., 7. i 1.), a trzecią pozycję utrzymali Jorge Lima i Jose Costa z Portugalii (miejsca 5., 8. i 12.).
Natomiast w klasie Laser Radial dobrze zaprezentowała się Agata Barwińska (MOS SSW Iława), która najpierw była szósta, następnie przecięła linię mety na trzynastej pozycji i ponownie ukończyła wyścig na miejscu szóstym. To dało jej awans w całych zawodach z miejsca trzydziestego piątego aż na dwudzieste drugie. Nową liderką została wicemistrzyni świata Holenderka Marit Bouwmeester, po tym jak wygrała wszystkie trzy wyścigi. Druga nadal jest brązowa medalistka mistrzostw świata Evi Van Acker z Belgii, pomimo tego, że najpierw zaliczyła falstart przy wywieszonej czarnej fladze. Później była w swojej grupie pierwsza oraz trzecia. Punkt za nią plasuje się reprezentantka Chink Lijia Xu po miejscach drugim i dwukrotnie czwartym.
W męskim odpowiedniku czyli Laserze Standard po raz kolejny ze zmiennym szczęściem pływał Kacper Ziemiński (SEJK "Pogoń" Szczecin), który będzie reprezentował Polskę na tegorocznych igrzyskach. Nasz dwukrotny olimpijczyk najpierw dopłynął na świetnej trzeciej pozycji, a następnie był dwudziesty drugi i pozostał na szesnastym miejscu w regatach. Prowadzenia nie oddał mistrz Europy Rutger van Schaardenburg z Holandii, który najpierw był dziesiąty, a potem wygrał wyścig. Na drugie miejsce awansował Francuz Jean Baptiste Bernaz, który po tym jak w pierwszym wyścigu okazał się najlepszy, następnego nie ukończył. Trzeci jest Szwed Jesper Stalheim (miejsca 5. i 1.).
Zawody potrwają do soboty 30 stycznia.
Maciej Frąckiewicz