Historia zabójstwa zapaśnika z nominacjami do Oscarów

Aż pięć nominacji dostał film "Foxcatcher", wstrząsająca historia zapaśnika Davida Schulza mistrza olimpijskiego zamordowanego przez sponsora i miliardera, Johna Eluthere Du Ponta.

Dziedzic fortuny rodowej szacowanej w 1987 roku na 200 milionów dolarów był wielbicielem zapasów, założycielem prywatnego zespołu "Foxcatcher". David Schulz, złoty medalista olimpijski z Los Angeles (1984) był trenerem ekipy. Podobnie jak jego brat Mark, przez lata mieszkał razem z rodziną, na terenach należących do DuPonta. Żaden z nich nie mógł mieć pojęcia, że za maską filantropa i miłośnika sportu, niedoszłego olimpijczyka pięcioboisty, ukrywa się postać psychopatyczna.

Pewne zachowania już na to wskazywały. Sporo dały do myślenia zeznania byłej żony DuPonta, która twierdziła, że milioner groził jej bronią i groził spaleniem żywcem.

Na początku 1996 roku, jak wspominali potem świadkowie, Du Pont zaczął się zachowywać dziwnie i agresywnie, ale wówczas nikt nie mógł mieć podejrzeń, że jest niebezpieczny dla otoczenia. Zresztą i tak chronił go niezwykły status majątkowy i całą historia rodziny DuPont.

No i oczywiście zapasy. Milioner, jak pisał New York Times, przywrócił te nieco zmarginalizowany i niedoinwestowany sport do życia.

Inna sprawa, że samo wymachiwanie bronią przez DuPonta też nie musiał budzić podejrzeń, bo przecież od dawna był związany z agencjami ochrony, które finansował udostępniał swoje tereny do treningów strzeleckich i zapewniał sprzęt.

I może to też był problem, za finansowanie dostawał pewną formę ochrony. Choć od czasu do czasu pojawiały się skargi ludzi, również na pijackie burdy i wymachiwanie bronią, to ostatecznie sprawy zawsze zamiatano pod dywan zapewniając, że to problemy osobiste, które nie dotyczą osób trzecich. Już po latach zaczęto przypominać pewne sytuacje świadczące o tym, że mieliśmy do czynienia z osobnikiem niezrównoważonym psychicznie i jednak zagrażającym otoczeniu. Choćby atak z bronią w ręku na 12-latka. W końcu wykluczenie z klubu Foxcatcher wszystkich zawodników czarnoskórych.

Wszystkie te zachowania zmierzały do nieuchronnej katastrofy. Doszło do niej w styczniu 1996 roku, gdy DuPont oddał trzy strzały w kierunku Schulza. W jednym z ostatnich ujęć filmu Schulz umiera w ramionach swojej żony.

Nigdy nie wyjaśniono dlaczego doszło do zabójstwa. Ani prokurator ani obrona nie były w stanie wskazać motywu.

Zapaśnik zostawił żonę, syna i córkę. Po latach dziennik Piladelphia Inquirer doarł do informacji, że rodzina ofiary uzyskała odszkodowanie w wysokości 35 milionów dolarów. Prawnicy DuPonta próbowali wskazywać na chorobę psychiczną swojego klienta. Sąd odrzucił jednak taką okoliczność łagodzącą, uznając że mimo choroby, milioner musi spędzić od 30 lat na oddziale zamkniętym. To oznaczałoby, że wyjdzie na wolność w 2026 roku mając 87 lat. W 2010 roku milioner zmarł w więzieniu.

Historia zapaśnika i miliardera otrzymała 5 nominacji do Oscara, dla najlepszego reżysera, za męską rolę główną o męską rolę drugoplanową, najlepszy scenariusz oraz stylizację, ale nie udało się jej dostać żadnej statuetki.

Marek Wawrzynowski

Komentarze (0)