Wszystko ujawnili. Związek odpowiedział polskiemu zapaśnikowi

PAP / Adam Warżawa / Arkadiusz Kułynycz
PAP / Adam Warżawa / Arkadiusz Kułynycz

Arkadiusz Kułynycz po walce o brąz na igrzyskach olimpijskich w Paryżu uderzył w Polski Związek Zapaśniczy. Na odpowiedź nie trzeba był długo czekać. Dzień później działacze wydali oświadczenie.

W czwartek (8 sierpnia) Arkadiusz Kułynycz stanął przed szansą na zdobycie brązowego medalu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W decydującym starciu Polak musiał jednak uznać wyższość Ukraińca, Żana Bełeniuka.

Po walce polski zapaśnik nie gryzł się w język. W wywiadzie uderzył w działaczy Polskiego Związku Zapaśniczego, którzy, jego zdaniem, nie ułatwili mu przygotowań do walk na igrzyskach olimpijskich w Paryżu (więcej TUTAJ).

- Działacze dyskryminują mnie. Nie pozwolono mi zabrać ze sobą sparingpartnera na najważniejszą imprezę w moim życiu. Działacze nie lubią zawodników, którzy poświęcają wszystko, ale jednocześnie chcą mieć coś do powiedzenia. Jest mi przykro, bo zamiast wysłać ze mną sparingpartnera, to działacze przyjechali sobie tutaj z osobami towarzyszącymi. To nie tak powinno wyglądać - wypalił Arkadiusz Kułynycz.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Jakie nagrody dla polskich medalistów? Jasne słowa ekspertów

Do słów Polaka odnieśli się przedstawiciele Polskiego Związku Zapaśniczego. Z tego powodu wydano oświadczenie (jego pełną treść prezentujemy poniżej).

Oświadczenie Zarządu Polskiego Związku Zapaśniczego

W odpowiedzi na niedawne publiczne wypowiedzi zawodnika Arkadiusza Kułynycza, Polski Związek Zapaśniczy pragnie przedstawić następujące stanowisko:

Pełne wsparcie dla zawodników.

PZZ zapewnia kompleksowe wsparcie wszystkim zawodnikom (w tym Arkadiuszowi Kułynyczowi w okresie 06.2022-07.2024 w wysokości blisko 237 000 zł).

Nasze działania obejmują:
• organizację zgrupowań krajowych i zagranicznych
• ⁠udział w zawodach krajowych i międzynarodowych
• ⁠zapewnienie profesjonalnej opieki trenerskiej
• ⁠dostęp do fizjoterapeutów, dietetyków i lekarzy sportowych
• ⁠dostarczanie sprzętu sportowego i specjalistycznego
• ⁠zapewnienie odżywek i suplementów diety
• ⁠wsparcie psychologiczne

Dodatkowo, w latach 2022-2024 na szkolenie Pana Arkadiusza Kułynycza przeznaczono znaczące środki finansowe, obejmujące:
• program stypendialny (ponad 161 000 zł)
• ⁠dodatkowe stypendia specjalne (ponad 26 000 zł)
• ⁠program "Solidarność Olimpijska" (ponad 59 000 zł)

Transparentny proces decyzyjny

Decyzja dotycząca sparingpartnera na Igrzyska Olimpijskie została podjęta w oparciu o merytoryczne przesłanki. Pan Arkadiusz Kułynycz zaproponował jako sparingpartnera byłego zawodnika, który ostatni raz brał udział w zawodach zapaśniczych w 2017 roku. Ze względów sportowych i organizacyjnych nie mogliśmy zaakceptować tej propozycji. Wskazany przez Pana Arkadiusza Kułynycza sparingpartner nie jest obecnie członkiem kadry narodowej, nie uczestniczy w szkoleniach organizowanych przez Związek, a trenerzy nie mieli możliwości oceny jego aktualnej formy sportowej.

W związku z tym, po konsultacjach z trenerami i zawodnikiem, wybrano doświadczonego trenera, Pana Włodzimierza Zawadzkiego, jako sparingpartnera. To rozwiązanie zostało zaakceptowane przez Pana Arkadiusza Kułynycza przed wyjazdem na Igrzyska. Podkreślamy, że wszystkie osoby wyjeżdżające w roli sparingpartnerów na Igrzyska Olimpijskie są aktualnymi członkami kadry narodowej, uczestniczącymi w przygotowaniach olimpijskich.

Wyjaśnienie kwestii obecności działaczy na Igrzyskach

Pragniemy stanowczo podkreślić, że oskarżenie o przyjazd osób towarzyszących działaczy zamiast sparingpartnera na Igrzyska Olimpijskie jest nieprawdziwe. Osoby towarzyszące nie stanowią części oficjalnej delegacji PZZ ani PKOl.

Ich obecność na Igrzyskach ma charakter prywatny i nie wiąże się z żadnymi kosztami po stronie Związku. Prezes Andrzej Supron, który przebywa na Igrzyskach, zrezygnował z funkcji team leadera, oddając swoją akredytację sztabowi szkoleniowemu. Jego obecność w Paryżu wynika z pełnienia funkcji wiceprezesa PKOl i odbywa się na zaproszenie Prezesa PKOl.

Gotowość do dialogu

Rozumiemy rozczarowanie Pana Arkadiusza Kułynycza po przegranej walce o brązowy medal. Doceniamy jego zaangażowanie i formę sportową. Jesteśmy otwarci na konstruktywny dialog, który pomoże w dalszym rozwoju polskich zapasów.

Zapraszamy Pana Arkadiusza Kułynycza oraz innych zainteresowanych zawodników i trenerów na spotkanie w siedzibie PZZ. Celem spotkania będzie omówienie bieżących wyzwań i wypracowanie rozwiązań na przyszłość zwiększających transparentność, w tym powołanie niezależnej komisji ds. komunikacji i transparentności.

Wierzymy, że tylko poprzez otwartą komunikację i współpracę możemy budować silne fundamenty dla przyszłych sukcesów polskich zapasów.

Zarząd PZZ

Zobacz także:
Swoboda zgasiła dziennikarza. "Nie drzyj się tu"

Komentarze (15)
avatar
Abaddon
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Widać że nasze orły poczynając od kopaczy tylko narzekają. Inni zawodnicy sparingpartnerów nie mają a medale mają. W d.. się wam panie i panowie poprzewracało. 
avatar
kamilkr20
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
12
2
Odpowiedz
Skrzętnie wyliczyli kwoty stypendiów. A może pójść dalej - niech powiedzą ile na nim zarobili... A dla Pana Arkadiusza gratulacje! 
avatar
krzyś k
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
11
3
Odpowiedz
Dlaczego tzw.*goście* z ukrainy trenują w Zakopanem w ekstra warunkach a nasi sportowcy nie mają takich możliwości,,potem się dziwicie , że nie ma medali,,, 
avatar
Łukasz kramek
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Sparingpartner trener który jest dobre dwa razy starszy nie mówiąc o wadze o tak brawo Arek 
avatar
Jack Reacher
9.08.2024
Zgłoś do moderacji
9
7
Odpowiedz
Pan zapaśnik zapewne nie wyciągnąłby afery na światło dzienne gdyby stanął na podium. A ponieważ w walce z Irańczykiem okazał się cienki jak d.....pa węża to teraz wylewa żale