Kubica poza czołówką. Nieudany trening zespołu Polaka

Materiały prasowe / Javier Jimenez / DPPI / Na zdjęciu: Robert Kubica za kierownicą Ferrari 499P
Materiały prasowe / Javier Jimenez / DPPI / Na zdjęciu: Robert Kubica za kierownicą Ferrari 499P

Za nami pierwszy trening przed 24h Le Mans. Robert Kubica wraz z zespołem AF Corse zajął w nim jedenaste miejsce. Środowa sesja dwukrotnie była przerywana czerwonymi flagami. Kubica ma sporo pracy przed kwalifikacjami.

W tym artykule dowiesz się o:

Na torze Circuit de la Sarthe rozpoczęły się emocje związane z tegorocznym 24h Le Mans. Po ostatnich testach, w środę nie przewidziano wiele czasu na odpoczynek dla załóg biorących udział w długodystansowych mistrzostwach świata WEC. W godzinach popołudniowych ruszył jedyny tego dnia trening, a na wieczór zaplanowano kwalifikacje.

Jeśli chodzi o AF Corse, to Robert Kubica rozpoczął sesję za kierownicą samochodu Ferrari. Polak spędził w kokpicie 50 minut i to on był autorem najszybszego okrążenia w załodze oznaczonej numerem 83 (3:27.513). Niewiele gorszy od 39-latka był Yifei Ye (3:27.993).

Sporo czasu za kierownicą spędził też Robert Shwartzman. Rosjanin z izraelskim paszportem jako drugi wsiadł do kokpitu modelu 499P. Jako że jest to jego debiut w 24h Le Mans, młody kierowca musi nabrać pewności siebie na wymagającym torze. Shwartzman zakończył sesję z czasem 3:30.708, który znacznie odstaje od wyników zanotowanych przez Kubicę i Ye. To oznacza jedno - u kierowcy AF Corse jest jeszcze spory margines do poprawy.

ZOBACZ WIDEO: Robert Kubica zaprasza na ORLEN 80. Rajd Polski. To będzie sportowe święto

Środowy trening dwukrotnie przerywany był czerwonymi flagami. Najpierw problemy miały samochód numer 23 ekipy United Autosports, co wywołało neutralizację. Następnie zepsuł się pojazd Alpine prowadzony przez Ferdinanda Habsburga i wtedy już do akcji wkroczyli sędziowie, na kilka minut przerywając jazdy.

Kolejną czerwoną flagę spowodował Alex Lynn z Cadillaca, który rozbił się o bariery ochronne.

Najlepszy wynik środowego treningu uzyskała Toyota oznaczona numerem 8. Za jej kierownicą zasiadł Brendon Hartley. Nowozelandczyk pokonał jedno okrążenie Circuit de la Sarthe w czasie 3:26.013.

WEC - 24h Le Mans - 1. trening - wyniki:

Poz.KlasaZespółZałogaCzas/strata
1. Hypercer Toyota Gazoo Racing Buemi-Hartley-Hirakawa 3:26.013
2. Hypercar Hertz Team JOTA Stevens-Ilott-Nato +0.597
3. Hypercar BMW M Team WRT D. Vanthoor-Marciello-Wittmann +0.658
4. Hypercar Proton Competition Tincknell-Jani-Andlauer +0.878
5. Hypercar Toyota Gazoo Racing Lopez-de Vries-Kobayashi +0.905
6. Hypercar Cadillac Racing Bamber-Lynn-Palou +0.915
7. Hypercar BMW M Team WRT van der Linde-Frijns-Rast +0.934
8. Hypercar Ferrari Fuoco-Molina-Nielsen +0.960
9. Hypercar Alpine Endurance Team Lapierre-Schumacher-Vaxiviere +1.417
10. Hypercar Alpine Endurance Team Chatin-Habsburg-Milesi +1.470
11. Hypercar AF Corse Kubica-Ye-Shwartzman +1.500
12. Hypercar Hertz Team JOTA Button-Hanson-Rasmussen +1.648
13. Hypercar Cadillac Racing Bourdais-van der Zande-Dixon +1.659
14. Hypercar Porsche Penske Motorsport Campbell-Christensen-Makowiecki +1.659
15. Hypercar Porsche Penske Motorsport Estre-Lotterer-L. Vanthoor +1.666
16. Hypercer Ferrari Pier Guidi-Calado-Giovinazzi +1.724
17. Hypercar Peugeot TotalEnergies Jensen-Mueller-Vergne +2.341
18. Hypercar Whelen Cadillac Racing Derani-Aitken-Drugovich +2.466
19. Hypercar Peugeot TotalEnergies di Resta-Duval-Vandoorne +2.923
20. Hypercar Porsche Penske Motorsport Jaminet-Nasr-Tandy +2.946
21. Hypercar Lamborghini Iron Lynx Grosjean-Caldarelli-Cairoli +3.042
22. Hypercar Lamborghini Iron Lynx Bortolotti-Kwiat-Mortara +4.734
23. Hypercar Isotta Fraschini Serravalle-Bennett-Vernay +7.970

Czytaj także:
- Czteroletni kontrakt? W F1 aż huczy od plotek
- Kontratak Ferrari. Red Bull powinien się obawiać?

Komentarze (0)