Loris Baz odda hołd zmarłemu koledze (foto)

Materiały prasowe / Michelin / Loris Baz na torze Le Mans
Materiały prasowe / Michelin / Loris Baz na torze Le Mans

Loris Baz postanowił oddać hołd zmarłemu przed paroma tygodniami Anthony'emu Delhalle'owi. 24-latek wystartuje w Grand Prix Francji w kasku zmarłego kolegi.

Do wypadku Anthony'ego Delhalle'a doszło 9 marca na torze Nogaro. 35-letni motocyklista szykował się do nowego sezonu długodystansowych motocyklowych mistrzostw świata. Na jednym z okrążeń Francuz popełnił błąd i uderzył w bandę. Doznał rozległych obrażeń wewnętrznych i lekarzom nie udało się go uratować.

Śmierć Delhalle'a, który miał na swoim koncie pięć tytułów w długodystansowych mistrzostwach świata, wstrząsnęła Lorisem Bazem. Zawodnik teamu Avintia Racing miał przed laty okazję ścigać się z rodakiem w niższych kategoriach. - Nie ma słów, które mogą opisać coś takiego. Zawsze w takich chwilach napełnia mnie smutek. Tak bardzo kochamy ten sport. Sport, który ciągle zabiera życie zawodnikom - pisał wtedy na Twitterze Baz.

Przy okazji wyścigu MotoGP o Grand Prix Francji Baz postanowił oddać hołd zmarłemu koledze. 24-latek wystartuje na Le Mans w kasku, którego malowanie będzie identyczne jak Delhalle'a. Znajduje się na nim również naklejka "AP". Nawiązuje ona do Adriena Protata, który stracił życie na torze pod koniec marca.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści