Poranna sesja treningowa na torze Sachsenring odbywała się w nie najlepszych warunkach pogodowych. Opady deszczu i niska temperatura sprawiły, że przyczepność asfaltu w wielu miejscach była kiepska. W efekcie już na samym początku treningu w zakręcie numer jedenaście doszło do upadków Jorge Lorenzo oraz Stefana Bradla.
Groźniejsza okazała się wywrotka Hiszpana, który wjeżdżał w zakręt z pełną prędkością. Zaraz po tym zdarzeniu "Por Fuera" narzekał na silny ból w lewej ręce, a lekarze podejrzewali, że Hiszpan złamał jeden z palców. Zawodnik Movistar Yamaha MotoGP trafił do centrum medycznego, gdzie przeszedł szczegółowe badania i nie wykazały one złamań.
W tej sytuacji nie ma przeciwwskazań, aby Lorenzo wziął udział w drugiej sesji treningowej przed wyścigiem o Grand Prix Niemiec na torze Sachsenring.
ZOBACZ WIDEO Tomasz Marczyński: kolarze jeszcze nie pokazali swojej siły (źródło TVP)
{"id":"","title":""}