Valentino Rossi jest obecnie najstarszym zawodnikiem startującym w MotoGP. Włoch ma na swoim koncie dziewięć tytułów mistrza świata, a jego powrót do wysokiej formy w sezonie 2014 sprawił, że ekipa Movistar Yamaha MotoGP postanowiła przedłużyć z nim współpracę.
"Doctor" wrócił do Yamahy w sezonie 2013 po dwóch nieudanych latach spędzonych w Ducati. O ile pierwszy rok startów w barwach japońskiego teamu nie był udany, to w kolejnym sezonie Rossi sięgnął po tytuł wicemistrza świata. Jeszcze większe nadzieje 37-latek miał w sezonie 2015. Rossi wygrał wyścig o Grand Prix Kataru i przewodził stawce mistrzostw od inauguracji. Ostatecznie Włoch przegrał jednak rywalizację o tytuł z Jorge Lorenzo.
- Jestem bardzo zadowolony, że współpraca z Yamahą została przedłużona o kolejne dwa lata. Cieszę się, że będę nadal startować w MotoGP. Jestem zadowolony z tej decyzji, bo taki był mój plan od samego początku. Chcę się ścigać w sportach motorowych dopóki będę konkurencyjny, bo to sprawia mi przyjemność - powiedział Rossi.
Włoch nie ukrywa, że po powrocie do Yamahy w sezonie 2013 odzyskał radość ze startów w MotoGP. - Od tego momentu czuję, że znowu jestem w domu. To ma potwierdzenie w wynikach. Mam wielką przyjemność pracować ze świetną ekipą. Ich wsparcie dla mnie nie ma ograniczeń i chcę im za to podziękować. Czuję ogromną motywację, aby nadal uzyskiwać jak najlepsze wyniki w kolejnych sezonach - dodał "Doctor".
Z przedłużenia współpracy zadowoleni są też przedstawiciele Yamahy. - Wierzę, że ta informacja będzie miłą niespodzianką dla fanów Yamahy na całym świecie. Nie mogę sobie wyobrazić lepszego rozpoczęcia sezonu niż przedłużenia naszej współpracy. Vale kocha sport i markę Yamaha, zaś my mamy uznanie dla zawodnika, który zdobył dla nas cztery tytuły mistrzowskie MotoGP. Valentino nadal jest bardzo konkurencyjny, o czym najlepiej świadczą jego dwa tytuły wicemistrza świata w ostatnich dwóch sezonach - powiedział Lin Jarvis, szef Yamahy.