Przed nadchodzącym sezonem w MotoGP doszło do wielu zmian. Od tego roku zawodnicy będą korzystać z opon firmy Michelin, która powróciła do królewskiej kategorii po kilkuletniej przerwie. Ponadto motocykle będą wyposażone w jednolitą elektronikę. To powinno wyrównać rywalizację wśród czołowych zawodników.
W tej sytuacji Valentino Rossi nie może się doczekać niedzielnego wyścigu o Grand Prix Kataru. - W końcu mówimy o wyścigach! Cieszę się, że nowy sezon rusza w ten weekend. Nasze testy były bardzo pozytywne, ale wyścig to zawsze inna sprawa. Sporo się dowiedzieliśmy o nowych oponach i elektronice. Jednak wciąż mamy wiele do odkrycia - powiedział 37-latek.
"The Doctor" ma świadomość, że ilość zmian wprowadzonych w MotoGP sprawia, że trudno odkryć prawdziwy potencjał rywali. W trakcie testów bardzo dobre czasy osiągali m. in. Maverick Vinales czy Scott Redding, którzy w zeszłym roku nie byli w stanie nawiązać kontaktu z czołówką. - Pierwszy wyścig nowego sezonu będzie bardzo ważny, aby zrozumieć jaki jest prawdziwy potencjał motocykla i konkurentów - dodał Rossi.
Równocześnie Włoch wierzy, że w tym roku ponownie włączy się do walki o tytuł. - Zeszły rok zaczął się dla mnie bardzo dobrze i nie wiem czy będę w stanie powtórzyć ten wynik, ale postaram się stanąć na podium. To na pewno jest moim celem. Ważne będzie, aby już podczas pierwszych sesji treningowych dawać z siebie wszystko i dobrze przygotować motocykl pod kątem wyścigu. Czuję się gotowy i zmotywowany, więc czas start! - podsumował.