Poranny trening na torze Sepang był dość udany w wykonaniu Valentino Rossiego. Włoch zajął w nim czwartą pozycję, a szybsi od niego byli jedynie Dani Pedrosa, Jorge Lorenzo oraz Marc Marquez.
Gorzej prezentowała się jazda "Doctora" na popołudniowym treningu, który włoski motocyklista zakończył na ósmym miejscu. Ponadto Rossi przedwcześnie zjechał do boksów z powodu problemów z motocyklem. - Rano mieliśmy bardzo dobre tempo, a podczas popołudniowego treningu pracowaliśmy nieźle, aż do naszego ostatniego wyjazdu na tor. Korzystaliśmy z twardej mieszanki opon, aby zrozumieć jakie mamy możliwości - powiedział Rossi.
36-latek nie wie czy problemy z motocyklem z końcówki drugiej sesji treningowej będą mieć poważny wypływ na jego wynik w kwalifikacjach. - Zakończyliśmy przedwcześnie naszą pracę, bo gdy założyłem miękką mieszankę opon, to miałem pewne problemy z motocyklem i nie byłem w stanie ocenić jaki jest nasz potencjał. Musimy poczekać na sobotni poranny trening, aby zobaczyć jak spisujemy się na świeżych oponach. Jest zbyt wcześnie, aby stwierdzić czy te problemy wpłyną na wynik w kwalifikacjach - dodał "Doctor".
Równocześnie zawodnik Movistar Yamaha MotoGP ma nadzieję, że szybko uda się znaleźć przyczynę problemów z motocyklem. - Najważniejszą rzeczą będzie zrozumienie gdzie tkwi przyczyna wibracji motocykla. Być może problem dotyczy opony, być może samej maszyny. Mamy nadal inne zestawy opon do sprawdzenia, więc nie panikujemy - podsumował.