Dalsza współpraca Jorge Lorenzo z HJC pod znakiem zapytania

Nadal nie wyjaśniła się kwestia dalszej współpracy Jorge Lorenzo z firmą HJC. Z powodu problemów z kaskiem Hiszpan stracił w tym roku kilka cennych punktów w mistrzostwach świata.

W tym artykule dowiesz się o:

Obecnie Jorge Lorenzo jest wiceliderem klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Hiszpan traci do prowadzącego Valentino Rossiego 23 punkty. Do zakończenia sezonu pozostało pięć wyścigów.

Sytuacja w mistrzostwach mogłaby wyglądać inaczej, gdyby nie problemy "Por Fuery" z kaskiem w dwóch wyścigach. W Katarze w kasku Hiszpana oderwała się gąbka, która zakrywała mu część wizjera. Wyścig na torze Losail rozgrywany jest nocą, więc mniejsza widoczność miała spory wpływ na słabszy wynik Lorenzo.

Problemy z kaskiem powtórzyły się podczas niedawnego Grand Prix Wielkiej Brytanii. Na torze Silverstone zawodnicy rywalizowali w deszczu i po raz kolejny kask HJC nie spisał się najlepiej - tym razem pod wpływem wilgoci zaparowała w nim przednia szybka. - Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony z współpracy z HJC. To jest naprawdę duża firma i mam dobre relacje z ludźmi tam pracującymi. Z drugiej strony, mieliśmy w przeszłości pewne problemy, nie tylko na Silverstone - przyznał Lorenzo.

Zaparowany wizjer w kasku Jorge Lorenzo na Silverstone
Zaparowany wizjer w kasku Jorge Lorenzo na Silverstone

Niewykluczone, że podczas wyścigu na Silverstone błąd popełnił Lorenzo, który nie założył specjalnej maski na nos, która zmniejsza ryzyko zaparowania szybki. - Tak, to prawda. Nie założyłem tej maski, ale już się nie dowiemy, co by się wydarzyło, gdybym ją miał. Być może mielibyśmy ten sam efekt. Mieliśmy pewne problemy z kaskami w dwóch czy trzech wyścigach i HJC musi nad nimi popracować, aby w przyszłości się nie powtarzały - dodał były mistrz świata.

Kontrakt Lorenzo z firmą HJC obowiązuje do końca roku. Niektóre włoskie media informowały, że Hiszpan rozważa zakończenie współpracy z Koreańczykami i związanie się z marką X-lite, która w przeszłości dostarczała mu już kaski. - Kontrakt z HJC nadal jest ważny i na pewno do końca roku nie będzie w tej kwestii żadnych zmian. W przyszłym sezonie zobaczymy co się wydarzy. Muszę porozmawiać z moim menedżerem i podejmiemy wspólną decyzję - podsumował Lorenzo.

Komentarze (0)