Sobota na torze Catalunya nie ułożyła się po myśli Daniego Pedrosy. Hiszpański motocyklista bardzo słabo wypadł podczas trzeciego treningu, który zadecydował o tym, iż zawodnik Repsol Honda Team nie awansował do drugiej części kwalifikacji.
[ad=rectangle]
Po zakończeniu sesji kwalifikacyjnej Pedrosa nie ukrywał, że nie jest usatysfakcjonowany swoim wynikiem. - To były trudne kwalifikacje, ponieważ na tym torze bardzo szybko niszczą się miękkie opony. Ma się dobrą wydajność na pierwszym okrążeniu, a potem ona spada. Do tego musiałem najpierw przejść przez pierwszą część kwalifikacji, bo rano mieliśmy pewne problemy i nie awansowałem bezpośrednio do drugiej części czasówki - przyznał Hiszpan.
Zawodnik z numerem "26" na motocyklu wierzy jednak, że uzyska dobry wynik w niedzielnym wyścigu. - Popełniłem mały błąd na moim ostatnim przejeździe podczas trzeciego treningu. Tak jak to zwykle bywa w ostatnim czasie, różnice między zawodnikami są minimalne, dlatego skończyło się to szóstym miejscem startowym. Jednak rano będziemy kontynuować naszą pracę i postaramy się jeszcze bardziej poprawić - dodał Pedrosa.
Czy Dani Pedrosa stanie na podium wyścigu o Grand Prix Katalonii? 
