Treningi przed wyścigiem o Grand Prix Włoch nie były najlepsze w wykonaniu Valentino Rossiego. W kwalifikacjach "Doctor" podkręcił tempo, ale wystarczył to zaledwie na ósmą pozycję.
[ad=rectangle]
Po zakończeniu sesji kwalifikacyjnej 36-latek zwrócił uwagę na fakt, że w tym roku czasy osiągane przez zawodników są rekordowe. - Podobnie jak w poprzednich wyścigach w tym sezonie, czasy i prędkości osiągane na torze Mugello są dużo lepsze niż w zeszłym roku. Marquez pobił swój czas sprzed roku, kiedy zdobył pole position, a jest dopiero trzynasty. To jest naprawdę duży krok do przodu wszystkich ekip - powiedział Rossi.
W kwalifikacjach bardzo dobrze wypadł zespół Ducati. Włoski producent swój sukces może zawdzięczać miękkim oponom, z których nie mogą korzystać czołowe teamy MotoGP. - Poprawiłem znacząco moje okrążenia, czasy były lepsze, ale to nie wystarczyło. Wygląda na to, że bardzo miękka tylna opona pracuje bardzo dobrze w tych warunkach, więc niektórzy nasi rywale skorzystali z niej i to dało im miejsca z przodu - dodał Rossi.
Równocześnie Rossi zapowiada walkę o jak najlepszy wynik w wyścigu. - Wszyscy najlepsi zawodnicy poprawili swoje tempo, ale moje ósma pozycja startowa nie jest fantastycznym wynikiem. Jednak mimo wszystko jestem zadowolony z sobotniej pracy. Pracowaliśmy nad motocyklem, poprawiłem jego ustawienia i moje przeczucia są dobre. To będzie ciężki wyścig, ale zobaczymy - podsumował Rossi.