Valentino Rossi: Chcę zdobyć tytuł wicemistrza świata

Valentino Rossi obchodził w Australii jubileusz - Włoch wystąpił w 250. Grand Prix w swojej karierze. Zawody na Phillip Island zakończyły się wygraną Włocha.

W tym artykule dowiesz się o:

Po sobotnich kwalifikacjach Valentino Rossi nie miał powodów do zadowolenia, gdyż zajął dopiero ósmą pozycję. Jednak po raz kolejny w tym sezonie Włoch popisał się świetnym refleksem i na starcie odrobił kilka pozycji.
[ad=rectangle]
"Doctor" bardzo szybko znalazł się za plecami prowadzącej dwójki - Marca Marqueza i Jorge Lorenzo. Walka z partnerem z zespołu toczyła się na dystansie kilku okrążeń i zakończyła się zwycięsko dla Włocha. Gdy wydawało się, że Rossi będzie musiał zadowolić się drugą pozycją, w jednym z zakrętów doszło do upadku Marqueza.

- Jestem bardzo szczęśliwy, bo Phillip Island to jeden z najważniejszych i najpiękniejszych torów w sezonie. Wygrywałem tutaj wiele razy w przeszłości, ale w ostatnich latach sukcesem było wejście na podium. Powrót i zdobycie pierwszego miejsca po dziesięciu latach przerwy jest czymś wielkim - powiedział Rossi.

Valentino Rossi miał powody do zadowolenia w Australii
Valentino Rossi miał powody do zadowolenia w Australii

Niecodzienny przebieg wyścigu w Australii, który obfitował w upadki, sprawił, że na podium stanęli trzej reprezentanci Yamahy. Drugie miejsce zajął Lorenzo, zaś jako trzeci na linię mety wjechał Bradley Smith. - To świetnie, że trzy Yamahy zakończyły rywalizację na czele wyścigu, który był bardzo trudny. Ważna okazała się praca, jaką wykonaliśmy z zespołem w trakcie całego weekendu. Do tego dokonałem właściwego wyboru przedniej opony - dodał "Doctor".

Po sukcesie w Australii Rossi umocnił się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. - Marquez nie był zbyt daleko ode mnie, ale jednak miał dwie sekundy przewagi, dlatego w pewnym momencie postanowiłem skupić się na swojej jeździe i bronieniu pozycji przed Jorge Lorenzo. On był bardzo szybki przez cały weekend, a dla mnie jest bardzo ważne, aby zakończyć rywalizację w mistrzostwach przed nim i zdobyć tytuł wicemistrza świata. Kiedy znalazłem się na czele wyścigu, zaraz po upadku Marqueza, powiedziałem sobie "wygrasz ten wyścig!" - podsumował włoski motocyklista.

Komentarze (0)