Niemcy wściekli. Przerażenie wśród sportowców w Paryżu

Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: start triathlonistek
Getty Images / Ezra Shaw / Na zdjęciu: start triathlonistek

Zawody triathlonowe kilkukrotnie były przekładane z powodu zanieczyszczenia Sekwany. Ostatecznie doszło do nich w środę. Niemcy uderzają jednak w organizatorów. "Zanieczyszczona rzeka przeraża sportowców" - pisze "Bild".

W Paryżu od 101 lat obowiązuje zakaz kąpieli w Sekwanie. Jednak przed igrzyskami olimpijskimi władze Paryża zrobiły wszystko, by poprawić jakość wody w rzece. Prace te przyniosły skutek, choć nie bez problemów.

Po ulewnych opadach deszczu w piątek i sobotę, jakość wody w rzece nie nadawała się do organizacji zawodów triathlonowych. Zbyt duże było stężenie bakterii E.coli i enterokoków. Z dnia na dzień sytuacja poprawiała się i w środę do skutku doszły zawody triathlonowe.

I choć organizatorzy zapewniają, że woda nie zagraża sportowcom, to nie wszyscy wierzą w te słowa. Niemiecki "Bild" grzmi, że zawody odbywają się w tak brudnej rzece, że nie można zagwarantować zdrowia zawodników.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Przemysław Babiarz zawieszony. "Obie strony powinny sobie podać ręce"

Oświadczenie wydała też niemiecka federacja. "Obecna sytuacja powoduje dużą niepewność, ale nie jest zaskoczeniem. W ubiegłym roku w trakcie przygotowań przekroczono limity, dlatego zawody musiały zostać rozegrane w formie duathlonu. Do niedawna nie było jasne, czy wartości dopuszczalne zostaną trwale przekroczone" - czytamy.

"Trudno zrozumieć, że organizatorzy najwyraźniej zrezygnowali z planu B i to pomimo znanego ryzyka. Wywołuje to przerażenie wśród sportowców, którzy od lat przygotowywali się do tego najważniejszego wydarzenia w karierze" - dodano.

Organizatorzy igrzysk liczyli się z tym, że jeśli jakość wody się nie poprawi, to nie odbędzie się część pływacka. Ostatecznie zawody rozegrane zostaną w całości.

Czytaj także:
Od 15 lat komentuje z Babiarzem. Ważny apel
Ale numer. Kolejna wielka faworytka wyrzucona z igrzysk

Komentarze (19)
avatar
Jacek Giszczak
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
A nie za zimna ta woda?! 
avatar
Dariusz Nowicki
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
13
0
Odpowiedz
Niemcy mogą wywoływać klisze fotograficzne w Renie, a będą mówili o czystych rzekach. Ich firmy w Polsce zatruwają Odrę. 
avatar
Steelarm
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
16
3
Odpowiedz
Cóż u żabojadów jest całe mnóstwo wybitnych lekarzy, fachowców, inżynierów przybyłych z południa. Przecież muszą się gdzieś myć i wykasztanić. 
avatar
Jacek Giszczak
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Tylko Niemcy protestują? 
avatar
Tomasz Mroński
31.07.2024
Zgłoś do moderacji
32
5
Odpowiedz
no patrzcie, taki postępowy, nowoczesny kraj i tak nieekologiczny? Czyżby pewna grupa mieszkańców Francji używała Sekwany tak jak ten ciemnoskóry gość w Katowicach użył stawu w Dolinie 3 Stawów Czytaj całość