Tokio 2020. Polacy dotarli do Japonii. Zaskakujący problem na lotnisku

PAP/EPA / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Reprezentacja kajakarzy podczas uroczystości wręczania nominacji i składania ślubowania przez członków reprezentacji Polski na Igrzyska Olimpijskie w Tokio w Centrum Olimpijskim w Warszawi
PAP/EPA / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Reprezentacja kajakarzy podczas uroczystości wręczania nominacji i składania ślubowania przez członków reprezentacji Polski na Igrzyska Olimpijskie w Tokio w Centrum Olimpijskim w Warszawi

Polscy olimpijczycy złożyli ślubowanie, a następnie polecieli do Japonii, gdzie już 23 lipca rozpoczną się igrzyska. Na lotnisku czekała ich nietypowa sytuacja.

W piątek w siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego odbyło się ślubowanie olimpijskie. W tym gronie znaleźli się przedstawiciele kilku dyscyplin.

Ślubowali lekkoatleci, tenisiści, bokserzy, judocy, łucznicy, strzelcy, szermierze, gimnastycy, pięcioboiści, kolarze szosowi, kajakarze oraz koszykarze 3x3. Następnie sportowcy polecieli do Japonii.

Na lotnisku Narita, które położone jest 65 km od Tokio, Biało-Czerwonych czekała zaskakująca sytuacja. Sportowcy mieli spory problem z odnalezieniem swoich walizek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak spędza wakacje dziewczyna Ronaldo

Wszyscy dysponowali bowiem identycznymi walizkami, dostarczonymi przez 4F, partnera reprezentacji, który przygotował także stroje.

W mediach społecznościowych reprezentantów Polski można było zobaczyć zdjęcia i krótkie nagrania z poszukiwań walizek. Było przy tym dużo śmiechu.

Igrzyska olimpijskie w Tokio rozpoczną się 23 lipca i potrwają do 8 sierpnia.

za: Instastories Marty Walczykiewicz
za: Instastories Marty Walczykiewicz
za: Instastories Magdy Linette
za: Instastories Magdy Linette

Czytaj także:
Pływacy już w drodze do domu. "Dziękujemy za wsparcie"
Prezes PZP reaguje na skandal na igrzyskach. "Trzeba znać wszystkie fakty"

Źródło artykułu: