"Czas odpuścić". Gwiazda zaniepokoiła fanów, ale szybko zareagowała

PAP/EPA / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Joanna Jóźwik
PAP/EPA / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Joanna Jóźwik

Ważny post do sieci wrzuciła Joanna Jóźwik, która przyznała, że "ostatnie kilka lat było dla mnie gonitwą za wynikami, walką z kontuzjami i ciągłymi przeciwnościami". Co teraz czeka polską biegaczkę?

Joanna Jóźwik w półfinale biegu na 800 metrów na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 zajęła piąte miejsce. Tym samym pożegnała się z marzeniami o finale. Polka nie ukrywała swojego rozczarowania, w trakcie wywiadu z TVP Sport zalała się łzami.

- Niestety organizm sportowca bywa bardzo kruchy. Ja, niestety, mam taki organizm, że przy zbyt dużych obciążeniach od razu łapię kontuzję. Nie wiem, czy nie jestem już tym wszystkim zmęczona... - mówiła Polka ze łzami w oczach, łamiącym się głosem.

Polka wróciła na igrzyska olimpijskie. Imprezę, na której odniosła największy sukces w karierze i stała się gwiazdą polskiej lekkoatletyki. Choć w Rio de Janeiro nie zdobyła medalu, jej występ był jednym z najważniejszych dla nas wydarzeń igrzysk.

Teraz - w rozmowie z TVP Sport - między słowami sugerowała, że może zakończyć karierę. - Bardzo chciałabym jeszcze biegać, bo kocham to robić, to moja pasja, ale tyle razy, co dostaję w twarz... - przyznała załamana.

Sportsmenka dodała ważny post na Instagramie, w którym nie ukrywała, że ostatnie lata były dla niej bardzo trudne. Napisała, że "czas zwolnić", co niektórzy mogli odebrać jako zapowiedź zakończenia kariery, ale w dalszej części postu dodała, że nie kończy swojej przygody z bieganiem. Podziękowała też za wiele ciepłych słów od kibiców.

"Ostatnie kilka lat było dla mnie gonitwą za wynikami, walką z kontuzjami i ciągłymi przeciwnościami. Reasumując, tak wygląda życie, gdy chcemy osiągnąć dużo i z tym zgodzicie się ze mną w zupełności. Czas jednak zwolnić, odpuścić na pewien czas. Poznać coś, czego do tej pory nie znałam. Nie wiem, czy kiedykolwiek otrzymałam taką masę wiadomości i ogrom wsparcia... co więcej, żadnej negatywnej wiadomości" - przyznała na Instagramie.

"Nie, nie skończę przygody z bieganiem. Jeszcze nie! Czuję się wspaniale dzięki wam i moim bliskim. Mam świadomość że jeszcze wiele przede mną" - dodała biegaczka.

Na razie Jóźwik odpoczywa na wakacjach, dodała dwa zdjęcia z Grecji. Przebywa na Santorini.

Czytaj także:
- Niesamowite! Był niczym Robert Korzeniowski. Dawid Tomala mistrzem olimpijskim w chodzie!
- Światowe media komentują sukces Dawida Tomali. "Oszołomił rywali"

ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek z brązowym medalem IO w Tokio. Czy będzie zadowolony z tego osiągnięcia?

Źródło artykułu: