Tokio 2020. Były kadrowicz wskazuje klucz do zwycięstwa z Kanadą. "Możecie próbować, ale i tak nic nie zrobicie"

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarzy
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarzy

Polscy siatkarze zakończą fazę grupową igrzysk meczem z Kanadą. - Powinniśmy narzucić swój styl od początku, wywierać presję na Kanadyjczyków. Nie dać im nawet pomyśleć, że mogą wygrać to spotkanie - ocenił Marcin Możdżonek.

Już w niedzielę o 2:00 reprezentacja Polski zmierzy się z Kanadą. Polacy są w komfortowej sytuacji, bowiem wcale nie muszą wygrywać spotkania, by zapewnić sobie zwycięstwo w grupie A. Wystarczą im do tego dwa wygrane sety.

Co więcej, zwycięstwo w grupie wcale nie będzie oznaczało łatwego rywala dla naszej reprezentacji. Biało-Czerwoni, w wypadku zajęcia pierwszego miejsca w grupie, w ćwierćfinale zmierzą się z Brazylią, USA, Argentyną lub Francją. Polacy jako pierwsi grają mecz w ostatniej kolejce, co uniemożliwia jakąkolwiek kalkulację.

- Jest sens walczyć o zwycięstwo. Po pierwsze dla własnego samopoczucia, a po drugie drużyna z czwartego miejsca to mocny przeciwnik, ale rywal z problemami, bo w końcu zajął czwarte miejsce - ocenił były siatkarz reprezentacji Polski, Marcin Możdżonek.

ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Ryszard Czarnecki spokojny o los Polaków. "Worek medali został rozwiązany"

Zawodnicy z Kraju Klonowego Liścia wcale nie będą łatwym przeciwnikiem. Wprawdzie turniej zaczęli słabo, lecz mają na swoim koncie dwa zwycięstwa z rzędu. Ostatnio bez straty seta ograli Iran oraz Wenezuelę i są o krok od awansu do ćwierćfinału. Co muszą zrobić Polacy, by pokonać niewygodnego rywala?

- Powinniśmy narzucić swój styl od początku, wywierać presję na Kanadyjczyków. Nie dać im nawet pomyśleć, że mogą wygrać to spotkanie. Możecie próbować, ale i tak nic nie zrobicie, bo my jesteśmy mocni i idziemy po swoje - ocenił środkowy.

Matematyka nie kłamie. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że ćwierćfinałowym rywalem Biało-Czerwonych będzie Francja. Trójkolorowi w piątek uciekli spod topora, pokonali Rosyjski Komitet Olimpijski 3:1.

- Najpewniej będziemy grali z Francuzami, ponieważ nie wierzę w wygraną Argentyńczyków ze Stanami Zjednoczonymi. Jest to możliwe, bo Francuzi wygrywali z Brazylijczykami, ale jednak stawiałbym tutaj na Canarinhos. Z Trójkolorowymi wielokrotnie wygraliśmy, ale z drugiej strony są oni nieobliczalni i chaotyczni. Może coś zawsze strzelić do głowy N'Gapethowi, który może chcieć pokazać, że jest najlepszym przyjmującym świata i będziemy mieć problem. Jednak myślę, że my będziemy gotowi na każdego przeciwnika. - zakończył Marcin Możdżonek.

Tabela gr. A:

#DrużynaPktMZPSety
1 Polska 13 5 4 1 14:4
2 Włochy 11 5 4 1 12:7
3 Japonia 8 5 3 2 10:9
4 Kanada 7 5 2 3 9:9
5 Iran 6 5 2 3 9:11
6 Wenezuela 0 5 0 5 1:15

Tabela gr. B:

#DrużynaPktMZPSety
1 Rosja 12 5 4 1 13:5
2 Brazylia 10 5 4 1 12:8
3 Argentyna 8 5 3 2 12:10
4 Francja 8 5 2 3 10:10
5 USA 6 5 2 3 8:10
6 Tunezja 1 5 0 5 3:15

Czytaj więcej:
Tokio 2020. Piotr Myszka nie mógł uwierzyć. "Niewiarygodne"
Duże zmiany w polskiej sztafecie mieszanej przed finałem! Już wiadomo, kto powalczy o medal

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści