Tokio 2020. Piłkarze z Hiszpanii i Niemiec obudzili się

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Masashi Hara / Na zdjęciu: Hiszpanie cieszą się z bramki
Getty Images / Masashi Hara / Na zdjęciu: Hiszpanie cieszą się z bramki
zdjęcie autora artykułu

Hiszpania strzeliła pierwszego gola w turnieju olimpijskim Tokio 2020 i było to trafienie na miarę zwycięstwa 1:0 z Australią. Po nieudanej inauguracji poprawiła się również reprezentacja Niemiec i pokonała 3:2 Arabię Saudyjską.

Hiszpania stawiła się na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 w składzie wypełnionym piłkarzami doświadczonymi w dużym europejskim futbolu. Przeciwko Australii grali od początku Eric Garcia, Pau Torres, Pedri, Mikel Oyarzabal czy Dani Olmo. Już remis z Egiptem był rozczarowaniem, a kiedy drużyna miała problem ze strzeleniem gola również Australii, zrobiło się w jej obozie nerwowo. Bramka na 1:0 padła dopiero w 81. minucie po uderzeniu Oyarzabala. Hiszpania przeważała, ale potwierdzenie tego było skomplikowanym zadaniem.

Również Niemcy zrehabilitowali się po falstarcie, jakim była porażka z Brazylią. W meczu z Arabią Saudyjską jej piłkarze byli już bardziej skoncentrowani, co nie oznacza, że uniknęli straty aż dwóch goli. Nasi zachodni sąsiedzi prezentowali jednak znacznie większy rozmach w ofensywie i odnieśli zwycięstwo 3:2. Do bramki przymierzyli Nadiem Amiri, Ragnar Ache oraz Felix Uduokhai.

W pierwszym dniu turnieju piłkarskiego zwyciężyła tylko jedna europejska reprezentacja Rumunia. W drugim jedynie ona nie zapunktowała. Była od tego celu bardzo daleko, ponieważ przegrała 0:4 z Koreą Południową. Pierwszego gola podarowała Azjatom, ponieważ był on samobójczy, a o kolejne Koreańczycy postarali się sami bez niczyjej pomocy.

Japonia poszła za ciosem po zwycięstwie z RPA i pokonała 2:1 Meksyk. Gospodarze igrzysk olimpijskich energicznie rozpoczęli mecz i po 11 minutach mieli dwubramkową przewagę nad przeciwnikiem. Takefusa Kubo wykorzystał płaskie dogranie Ritsu Doana z prawej strony boiska, a asystent niebawem dołożył gola z rzutu karnego. Meksyk zmniejszył stratę dopiero w końcówce podstawowego czasu.

2. kolejka fazy grupowej:

Grupa A:

Japonia - Meksyk 2:1 (2:0) 1:0 - Takefusa Kubo 6' 2:0 - Ritsu Doan 11' 2:1 - Roberto Alvarado 85'

MeczePunktyGole
1. Japonia263:1
2. Meksyk235:3
3. Francja235:7
4. RPA203:5

Grupa B:

Rumunia - Korea Południowa 0:4 (0:1) 0:1 - Marius Marin (sam.) 28' 0:2 - Lee Dong Gyeong 59' 0:3 - Lee Kang-In (k.) 83' 0:4 - Lee Kang-In 90'

MeczePunktyGole
1. Korea Południowa234:1
2. Honduras233:3
3. Nowa Zelandia233:3
4. Rumunia231:4

Grupa C:

Australia - Hiszpania 0:1 (0:0) 0:1 - Mikel Oyarzabal 81'

MeczePunktyGole
1. Hiszpania241:0
2. Australia232:1
3. Argentyna231:2
4. Egipt210:1

Grupa D:

Arabia Saudyjska - Niemcy 2:3 (1:2) 0:1 - Nadiem Amiri 11' 1:1 - Sami Al Najei 30' 1:2 - Ragnar Ache 43' 2:2 - Sami Al Najei 50' 2:3 - Felix Uduokhai 75'

MeczePunktyGole
1. Brazylia244:2
2. Wybrzeże Kości Słoniowej242:1
3. Niemcy235:6
4. Arabia Saudyjska203:5

Czytaj także: Wielcy nieobecni turnieju siatkarzy. Głośne nazwiska na liście Czytaj także: Nowy mistrz! Jeden gol rozstrzygnął finał marzeń

ZOBACZ WIDEO: Rozegranie największym problemem kadry siatkarzy? "Tego zdecydowanie brakowało z Iranem"

Źródło artykułu: