W tym artykule dowiesz się o:
"Daily Mirror" (Anglia)
"Faworytka Wimbledonu, Aryna Sabalenka, wycofuje się, pozostawiając otwartą sytuację w grze pojedynczej kobiet. Była trzecią rozstawioną w turnieju singlowym, ale bukmacherzy oczekiwali od niej trofeum. Białorusinka miała zmierzyć się w pierwszej rundzie z Eminą Bektas, ale została zmuszona do rezygnacji" - komentuje angielski "Daily Mirror".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!
Smartpress (Białoruś)
"Główna faworytka do trzeciego w tym sezonie turnieju wielkoszlemowego poinformowała o braku możliwości gry na kortach trawiastych. Według opinii ekspertów i bukmacherów, to trzecia rakieta świata była główną pretendentką do tytułu. Teraz straciła ten status na rzecz Igi Świątek. Powodem były problemy z barkiem" - pisze białoruski portal smartpress.
Punto de Break (Hiszpania)
"Kilka dni temu ostrzegała o takiej możliwości, a dzisiaj jest to już oficjalne. Sabalenka wycofuje się z Wimbledonu. Białorusinka była jedną z głównych kandydatek do tytułu w Londynie, jednak kontuzja barku, o której mówiła, wykluczyła ją z imprezy. Ze względu na dolegliwości nagle przerwała treningi".
Corriere dello Sport (Włochy)
"Aryna Sabalenka wycofała się z Wimbledonu z powodu kontuzji jeszcze przed wyjściem na kort w pierwszej rundzie. Marzenie białoruskiej tenisistki o mistrzostwie kończy się przedwcześnie i przy dużym pechu. Aby nie pogorszyć swojego zdrowia zdecydowała się nie zagrać z Eminą Bektas, rezygnując z pokazania się na londyńskiej trawie".