Podpadła Putinowi. Poznaj bliżej Rosjankę, która wyeliminowała Świątek

Podpadła Putinowi

Choć jest Rosjanką, Anna Kalinska sprzeciwia się działaniom Władimira Putina i potępia wojnę w Ukrainie. Po rozpoczęciu inwazji zamieściła w mediach społecznościowych napis "Stop wojnie", czym mocno naraziła się prezydentowi Rosji. A podkreślić należy, że mieszka w Moskwie.

Czytaj także: Szok i niedowierzanie. Iga Świątek pokonana w Dubaju

Sportowa rodzina

Rodzice Anny Kalinskiej w przeszłości grali w badmintona. Ze sportem związany jest także jej brat, który gra w piłkę nożną. Ona sama zajęła się tenisem tak jak jej kuzyn.

Czytaj także: Świątek aż rzuciła rakietą. Ten moment zmienił losy meczu i pozbawił marzeń [OPINIA]

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!

Odpowiedziała na plotki

Przed laty pojawiły się głosy, że Kalinska jest w związku z kontrowersyjnym Australijczykiem Nickiem Kyrgiosem. Według portalu Yahoo Sports, byli nawet parą (widziano ich razem na meczu NBA) i nie zakończyli związku w dobrych stosunkach.

Czytaj także: Media komentują sensację z udziałem Świątek

Jest tajemnicza

Kalinska rzadko ujawnia szczegóły na temat swojego życia prywatnego. Według portalu Tennis Talky Rosjanka spotyka się obecnie z niemieckim zawodnikiem Samim Reinweinem. Ona sama jednak nie potwierdziła tych doniesień.

Sukcesy juniorskie

W 2015 roku dotarła do finału juniorskiego Rolanda Garrosa, w którym zmierzyła się z Paulą Badosą. Przegrała jednak to spotkanie, podobnie jak finał gry podwójnej na US Open. W kolejnym sezonie zwyciężyła w juniorskim Australian Open, w parze z Terezą Mihalikovą.

Nie była w finale

Co ciekawe, Anna Kalinska ma na swoim koncie sukcesy wyłącznie w turniejach rangi ITF - wygrała w Pradze (2019), Portorożu (2021) oraz Petersburgu (2022). Nigdy nie wystąpiła nawet w finale zawodów WTA. W sobotę powalczy o pierwszy tytuł.

Jest w formie

W ciągu zaledwie trzech dni wyeliminowała w Dubaju trzy zawodniczki z TOP-10 rankingu. Najpierw pokonała Jelenę Ostapenko, następnie Coco Gauff, a w piątek nieoczekiwanie Igę Świątek. W finale turnieju zmierzy się z Jasmine Paolini, którą pokonała już w IV rundzie tegorocznego Australian Open.