W tym artykule dowiesz się o:
Bild
"Niemeier popełniła jeden lub dwa błędy za dużo. Zwłaszcza przy drugim serwisie Polki przesadzała i nie trafiała w piłkę. Świątek natomiast mądrze czekała i wykorzystała okazję, by wygrać seta 6:4" - pisze o przebiegu pierwszego seta niemiecki gazeta "Bild".
W drugiej partii Jule Niemeier prezentowała się lepiej, mając od samego początku przewagę przełamania. Jednak w kluczowym momencie Iga Świątek odrobiła stratę, poszła za ciosem i zamknęła mecz wynikiem 2:0, a także bez konieczności rozgrywania tie-breaka.
"Ma ona (Niemeier - przyp. red.) jednak duże problemy z spotkaniami, w których jest presja. Kiedy serwowała na set, straciła swoje podanie i było 5:5. To chyba zbyt mocno utkwiło w jej głowie. Pozostałe minuty należały do Świątek, która zgodnie z przewidywaniami wygrała 7:5 i awansowała do drugiej rundy" - podsumowano drugiego seta.
Kicker
"To był prawdziwy test dla Świątek, a Niemeier spisała się naprawdę dobrze" - cytuje wypowiedź jej trenerki, Barbary Rittner, niemiecki "Kicker". I trudno się z tym nie zgodzić, bo liderka światowego rankingu ponownie nie miała łatwej przeprawy w starciu z 23-latką.
Ze swojej strony magazyn ocenił spotkanie jednym zdaniem, które najlepiej opisuje cały pojedynek. "Zwyciężyło większe doświadczenie i jakość faworyta" - napisano.
ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą
Eurosport
Niemiecki Eurosport nie ma wątpliwości, że ich rodaczka przegapiła wyczekiwany rewanż w starciu z Świątek.
"Oczywiście, że chcę zemsty i wygrania meczu" - mówiła przed meczem Niemeier, o czym przypomina niemiecka telewizja dodając, że nie była w stanie zrealizować tego planu.
"Jule miała swoją szansę, ale Iga wrzuciła wyższy bieg" - analizowała trenerka Niemki dla tej stacji. Tym samym po raz kolejny Niemeier pokazała się z dobrej strony na tle wielkiej tenisistki, jednak końcowy wynik nie jest dla niej satysfakcjonujący w żaden sposób.
Sport.de
"Jule Niemeier przeciwstawiła się faworytce Idze Świątek, walczyła zaciekle o każdy punkt, ale znowu to nie wystarczyło. Nie było wyczekiwanego rewanżu Niemki na dominatorce z Polski" - opisuje to spotkanie portal Sport.de, podkreślając wielkość naszej tenisistki.
"Niemeier grała przeważnie wyrównanie ze Świątek, ale brakowało jej przekonania w kluczowych momentach. To jest potrzebne do pokonania numer jeden na świecie" - oceniono.